Ostatnio sporo mówiłem źle o pracy policji, a dziś znajomy mi taką sympatyczną sytuację opowiedział.
Na placu zabaw przed jego blokiem bawiły się dwie małe dziewczynki. Pieszy patrol się zainteresował, bo nie było widać opiekuna. Dzieci mówiły, że tata zapomniał wziąć kluczyków z domu i pobiegł do mieszkania. Policjanci postanowili mimo wszystko zaczekać, być może też przez to, że to niezbyt ciekawa okolica. No i jeden z nich został nawet zachęcony przez
Na placu zabaw przed jego blokiem bawiły się dwie małe dziewczynki. Pieszy patrol się zainteresował, bo nie było widać opiekuna. Dzieci mówiły, że tata zapomniał wziąć kluczyków z domu i pobiegł do mieszkania. Policjanci postanowili mimo wszystko zaczekać, być może też przez to, że to niezbyt ciekawa okolica. No i jeden z nich został nawet zachęcony przez


















źródło: comment_jnHAq8ocf3969Cvkeng96e3YKNIZWpfv.jpg
Pobierz