30 minut temu prysnąłem na rękę Grey Flannel rozpakowany z notino za 32zł. Kurde, fajne to jest :) Według mnie, dość mocno w stylu Fathom V Beauforta. Klimaty zielono-mokro-kwiatowe.
Takie tam moje ostatnie odkrycie
#perfumy
Takie tam moje ostatnie odkrycie
#perfumy

















Woodcut – Kojący, drzewny, żywiczny i delikatnie słodki (chociaż powiedziałbym, że może nawet półwytrawny). Zapach świeżo ściętego, delikatnie przydymionego drewna. Słowem: konkretny aromatyczny „drzewniak”. Obok Fille en Aiguilles jeden z najlepszych „leśnych” zapachów jakie do tej pory poznałem. Cena 5,9
źródło: comment_1672333425bp0v89VoxzSU2ZZun0gXaK.jpg
PobierzWoodcut - 10ml
Beach Hut - 5ml