Dołączam do grona osób poszukujących na tagu flakonu Beau de Jour (50 ml). Jeśli jest ktoś, kto chciałby się pozbyć, chętnie zakupię. Preferowany jak najmniejszy ubytek. #perfumy
Czy jest jakiś organizer na dekanaty? Coś typu mała krata jak na piwo. Jak przechowujecie swoje? Osobiście denerwuje mnie jak się przewracają. #perfumy
Serdecznie polecam Mirka @underrated, który szybko sprawnie i bezpiecznie zorganizował wysyłkę. Nawet gdy miałem kłopot z InPostem z mojej winy udzielił mi pomocy. Nick adekwatny do osoby, dziękuję :)
Dior Homme Intense Tom Ford Grey Vetiver Bleu de Chanel
Wszystkie EDP. Czy te perfumy długo trzymają? Miałem je wszystkie w ciągu 2 lat, ale jakoś nie mam innego porównania i nie pamietąm czy długo trzymają. ( ͡°͜ʖ͡°)
Dior Homme Intense najlepiej trzyma moim zdaniem. Bleu de Chanel ma obecnie kiepskie parametry (to nie to co kiedyś ehh), a Grey Vetiver jest całkiem dobry
Siemka, mam dylemat zakupowy. Issey Miyake L'eau D'issey Pour Homme czy Kenzo Pour Homme EDP? Słyszałem że Kenzo ma podobne klimaty do Bois Imperial (w końcu to Quentin Bisch), ale to dobrze bo bardzo lubie ten zapach.
Bedzie mi miło jak podzielicie się waszymi opiniami na ich temat.
Jeśli ktoś ma te flakony z niewielkim ubytkiem (do 50%) to jestem zainteresowany.
@ebeebe123123: dzięki za opinię! Generalnie zbieram kolekcje 10 zapachów (po ok. 2 na porę roku) i jeden z tych powyższych zapachów miałby teoretycznie być drugim daily letniakiem oprócz Rasasi Hawas. Chyba że zrezygnowałbym z Rasasi i wziął te dwa XD Ciężkie zadanie przede mną, niestety zawsze znajdzie się jakieś "ale"
@tomasz-krol: Teściowa lat 48 zachwyciła się YSL Libre Intense. Subiektywnie najlepeza wersja z serii Libre. Na Perfumehub za 50 ml jest najtaniej za 355 zł, 30 ml na spokojnie już za 300 zł dostaniesz. Polecam
Siemka perfumirki, pytanie z innej beczki. Ponieważ mieszkam na wsi, najbliższa i jedyna wąchalnia na literę D jest w mieście 20 km dalej, przez co obsługa sklepu już mnie dość dobrze zna.
Jak podchodzicie do tematu jeśli wielokrotnie z premedytacją przychodzicie tylko na obczajke zapachu nic nie kupując? Z rok temu kupiłem 2 flakony dla Teściów w ramach wyjątku, ale ogólnie to wiadomo że kiepsko się to opłaca.
@RumClapton: mam te same doświadczenia, bez kitu. Albo biorą premierowy zapach, który wcale nie jest przełomowy lub w ogóle udany i każdemu pokazują jak obserwuje kątem oka XD Z tym 1 millionem to klasyczne zagranie. I z takiego powodu osoby takie jak ja mają kłopot żeby wejść do środka jak po swoje i nie zwracać na obsługę uwagi
odebrałem z e-glamour Azzaro The Most Wanted Parfum (100ml), trochę martwi mnie ilość płynu we flakonie. Wstawiam zdjęcie jak prezentuje się zawartość świeżo po odpakowaniu.
Kartonik był we folii, odpakowywałem szybko więc szczególnie nie zwróciłem uwagi ale folia raczej zeszła wyjątkowo łatwo. Flakon posiadał około 2-3 puste strzały (+/-), wagowo: 323g bez korka, 346g z korkiem. Czy ktoś uprzejmy mógłby zważyć te perfumy jeżeli też dzisiaj je odebrał? Wycieków na
Niestety nie mogę wypowiedzieć się na temat Rasasi, ale z czystym sumieniem polecam Azzaro w tej wersji. Ma dobre parametry, ale jak trzeba to i overspray mu niestraszny bo nie dusi aż tak bardzo jak na zimowy zapach. Zbiera komplementy i rzeczywiście dobrze spisze się na wieczorowej randce lub imprezie. Otwarcie jest swoją drogą mega przyjemne. Jeśli szukasz alternatywy, to są one podobnen do Armani SWY Intensely/Absolutely, które też mają spore grono
Siemka, po wypróbowaniu około 100 zapachów (zdaję sobie sprawę, że to tylko kropla w morzu) w formie dekantów/flakonów, skłaniam się ku zakupowi kilku flaszek ulubionych pozycji. Kupowanie nowych zapachów, nawet tych bardzo lubianych nie przynosi mi już tej euforii co na początku. Myślę sobie - fajne, ale jednak nie to co <tutaj wpisz swojego ulubieńca>. Z tego powodu chciałbym stworzyć swoją kolekcję a dekanty kupować bardziej sporadycznie, żeby mimo wszystko poznawać coś
@Yeahido: niektóre pozycje premium muszę odpuścić bo dochody nie pozwalają, ale próbkę chętnie ogarnę. Sprawdzę to, czego jeszcze nie próbowałem z Twojej listy :D
@skshyp: dzięki za miłe słowa i propozycje. Akurat większość miałem okazje testować, ubolewam nad Bleu Electrique, nie wiem co ten YSL odwalił :/ Lubie np. Chanela, ale trochę nudny jak dla mnie. A Homme Parfum mocarz totalny XD Płaszcz na kolejny sezon mi pachniał jak wyjmowałem po roku z szafy haha
@loopie96: po głowie chodzi mi jeszcze Issey Miyake (któryś xD), YSL Y, lub coś z wetywerią, ale to myślę, że dopiero do następnego sezonu mi się wyklaruje. Mimo wszystko w słodkich ulepach łatwiej mi cokolwiek wybrać
@sir_pioter: o stary, mam wszystkie oprócz mercedesa XD Wszystkie lubię i dałbym w zależności od zapachu między 7-9/10, ale czegoś mi delikatnie brakuje w nich. Zanim powoli uzbieram kolekcję, to na odmianę zużyję m.in te pozycje. Też się zgadzam z opcją 10 flakonów. Mega fajny zestaw, plusik :D
@afc85: bardzo fajne opcje, większość znam. Testowałem EA Intensely a nie wiem jak wypada Absolutely, z tego co słyszałem Twój jest lepszy. Czy masz może porównanie? Generalnie jak dla mnie bardzo podobne do Azzaro The Most Wanted Parfum, których z pewnością nie wymienię, emocjonalnie się do nich przywiązałem xD
@MichalLoczek: szanuje za samokontrolę, u mnie problem jest taki, że zawsze chce testować na sobie "w warunkach dziennych", co oczywiście daje lepszą opinię nt. zapachu, ale wymaga zakupu kolejnej i kolejnej próbki. Nie lubię też bawić się w sprzedaż uzbieranych dekantów bo odpala mi się polak, dlatego zużywam wszystko co kupuję - prędzej czy później.
Miałem nawet taki plan, żeby w dekantach pozostawić sobie po 3 ml zapachu i zbierać giga
Siemka, mojej partnerce kończą się zapachy do użycia, szczególnie na cieplejszą porę roku. W związku z tym szukam godnych polecenia perfum damskich na cieplejsze dni, w kwocie do 300 zł za 30 ml. Może być coś bardziej uniwersalnego typu wiosna/lato/jesień.
Ponieważ często kupujemy perfumy na tagu, chętnie rozważę zakup flakonów z ubytkiem lub odlewki - oczywiście damskie :D
#perfumy