- Nie wstydzisz się tak chodzić? Ja bym się wstydziła.
Zastanawiam się o co chodzi, bo nie wyglądam ani nieschludnie, ani wyzywająco. W końcu mnie olśniewa, że chodzi jej o moje skarpetki. Mam jedną skarpetkę szarą, drugą niebieską. Tłumaczę jej (nie wiem po co), że to skarpetki po domu, zgubiły parę, ale

























Historia ta ma początki jesienią, gdy moja najmłodsza siostra poszła na studia. Poszła do innego miasta i dlatego ojciec gdy ją odwoził z całym majdanem zauważył, że w łazience jest piecyk gazowy. Dlatego kupił jej czujnik czadu i kazał przyczepić gdzieś w łazience, a ta że nie miała jak przyczepić czujnika to zostawiła na szafce w pokoju. Miesiąc temu