Boję się dobrze pracować, ponieważ jest to karane spadkiem dochodów. Pracować źle nie potrafię. Opcja combo cwaniakowanie + włazidupstwo u przełożonych tez mi nie odpowiada. Co mam zrobić? #pracbaza #oswiadczenie
@Lajsikonik: robilem w kolchozie z Polakami kiedys i tez byly targety. Im lepszy pracownik, tym wieksze zagrozenie dla osob wyzej - przynajmniej one tak rozumowaly i usuwaly delikwenta. Kislem motzno z tej polonii co w fabryce wczuta na 100pro i zaangazowanie jak w korpo :) Zmienilem robote i kontrakt z maszu dostalem
Miraski, jestem w #anglia #uk znacie jakas fajna oferte na telefon + internet, wiem ze giffgaff ma za 20funtow ciekawa oferte, cos poza tym znacie? Pozderki
@wojtekwariat: ja uciekam z Three z prozaicznego powodu - brak zasiegu w miejscu pracy. Wielu znajomych wlacza na chwile tryb samolotowy i wraca do poprzednich ustawien - taki szybki reset do wskrzeszenia zasiegu. W innej czesci mojego miasta czy na shoppingu w Londynie smigalo LTE... Szkoda nerwow, szczegolnie ze telefon w pracy rzecz swieta :)
Mirki, na 99% jednak wybiorę Basildon. Coventry odpada ze względu na dużą odległość od Magna Park. Argos w Basildon znajduje się w samym mieście więc można dojeżdżać rowerem czy nawet z buta iść jeśli mieszka się >3 km.
Stawka na początek na dziennej zmianie - 6,91 Ł. Jadę busem coby więcej słoików zabrać ( ͡°͜ʖ͡°)
@Defensywny: dokladnie, nie odwlekaj szukania lepszej opcji. 90% osob, ktore ma "pewna" robote spotykaja przygody. W mojej okolicy (promien 20 mil) jest kilkanascie agencji. Ja rowno po 3 mieszkach dostalem kontrakt i podwyzke :)
@Defensywny: szalu ni ma, bo £8/h. Ale siedze na dupce, mam prace techniczna, zroznicowana z fajnymi ludzmi z calego swiata :) Przechodzilem tu przez pierwsze pol roku przez 5 roznych miejsc pracy. Restauracja, fabryka, magazyn, kolchoz pracy i obecna praca. Jestem tu niecaly rok
Wymieniał ktoś prawo jazdy na brytyjskie zaraz po przyjeździe do kraju? W druku D1 jest zapytanie o datę przyjazdu do UK. Trzeba być przynajmniej 185 dni, ale podobno nie zwracają na to uwagi. Teraz pytanie, czy wstawić swoją rzeczywistą datę przyjazdu 18/04/2015 czy przywalić ściemą i wstawić 18/04/2014? :> #uk
@coolcooly22: masa ludzi pracuje bardzo dlugo przez agencje, bez mozliwosci na kontrakt lub dopiero po bardzo dlugim czasie. Duzo mirkow pisze/znajomi przed wyjazdem mowili mi, ze UK sie skonczylo - to totalny mit. Przykladowo, w zakladzie u mnie w miescie zwolniono ok. 20 Polakow bez jezyka i z tego co wiem, jedna osoba zjechala do PL i to po calkiem dlugim czasie od zwolnienia. Jak ktos sie garnie do roboty
@coolcooly22: jest wiele agencji i mają one różne podejście do tematu (nie wszystkie są godne polecenia). Kluczem do sukcesu znalezienia fajnej pracy, jest sprawdzenie wielu miejsc. Ot, co. Ja pracowałem w przeciągu 1. półrocza na emigracji w 5 różnych miejscach, przez różne 3 agencje i raz bezpośrednio na kontrakcie. Praca bez kontraktu = brak możliwości wzięcia kredytu (a sporo fajnych warunków), ogromne problemy przy wynajmie mieszkania przez kolejną agencję, tym
@dob3k: jeżdżę tu pół roku, oswoiłem się z częstym ruchem wahadłowym i "kulturą" na drogach w UK. Jestem motocyklistą i nieskromnie często mam wrażenie, że należę do grupy kierowców "widzących więcej". Jednak mijając szereg zaparkowanych samochodów kobita zepchnęła mnie do samiutkiej krawędzi chodnika i jeszcze jej zabrakło - ocierając się świeżym Swiftem pognała w siną dal... Od co "kulturka" i wyrachowanie.
Mirki, jutro mam spotkanie w jobcenter o NIN. CZy po tym spotkaniu dostanę jakiś papier potwierdzjący , że proces jest w toku realizacji? Czy moze przyślą mi na podany adres? Pytam , bo byłem dzisiaj w agencji pracy Meridian i nie mogłem się tam nawet zarejestrowąć, ponieważ nie mam insurance number ( ͡°ʖ̯͡°) Na NIN z tego co czytałem czeka się od 2 do 14 tyg,
Mirki zapewne pytanie retoryczne. Właśnie skończyłem studia logistyczne. Jakoś nie trzyma mnie tu żaden różowypasek, jedynie masa znajomych za którymi tęskniłbym (wiem bo pracowałem 2 miesiące w innym mieście). Mam zapewnioną pracę w Londynie za minimalną krajową (6,5/h) na magazynie. W sumie poradziłbym sobie i myślę, że z moim angielskim po paru miesiącach ogarnąłbym lepszą pracę. Mieszkanie prawdopodobnie miałbym załatwione jak najbliżej miejsca
@zebowawrozka: zamieszkujemy miasteczko powyzej 40 tys. ludnosci w Essex. W ojczyznie pracowalem w lokalnych mediach, wiec jestem osoba, ktora jest dosc otwarta, szczera i mocno stopajaca po ziemi. Okazalo sie, ze cechy mojego charakteru odstraszaja znaczna czesc Polonii (╯︵╰,) najwieksze problemy zwiazane byly z wynajmem mieszkania - poczatkowo nie mielismy tu kontraktow. Uciekajac od znajomych z materaca poszlismy na pokoj do angielskiej rodziny, od ktorej teraz
#uk #emigracja #bournemouth #poole