Dokładnie dwa lata temu wpadłem na pomysł założenia Chmielnika Jakubowego – wówczas miał to być mikroblog prowadzony jedynie na Facebooku. Plan był taki, że jeśli mi się to spodoba, to pomyślę o dalszym rozwoju. Tak też zrobiłem. I rzeczywiście, po niecałych trzech miesiącach – w lutym 2016 wystartowała strona, z której do dziś macie okazję korzystać. Czy było warto? Według mnie tak!