@90alexa90: no straszne, zwłaszcza że pomysłodawcą profilu faceBóg jest osoba, której nazwisko zamazałaś. Jednocześnie jest autorem serii książek - wywiadów z ks. Kaczkowskim - które stały się bestsellerami. #gimboateizm widzę w formie.
czasem usłyszysz gdzieś w tle Happysad i wtedy przypominasz sobie, że słuchało się tego w liceum, a to było jakieś miliard lat temu ( ͡°ʖ̯͡°) #nostalgia
@sheilacooper: Gdy to słyszałem to czułem się tak jakby na mym uchu rodził się rak jak kolega nie chciał tego wyłączyć musiałem swoją pięść z jego twarzą połączyć ( ͡°ʖ̯͡°)
@sheilacooper: W liceum to się tym gardziło, a teraz to nawet nie wiem czy to coś dalej istnieje. Ale cóż, nie każdy rodzi się z patrician gustem muzycznym (⌐͡■͜ʖ͡■)
@kuddelmuddel: raper dla hipsterow i Warszawiaków? ( ͡°͜ʖ͡°) specyficzny, oryginalny. Nawet fajny. Da sie lubic nie tylko fanom rapu. Czasem fajnie posluchac czegos takiego
#anonimowemirkowyznania Nie piję alkoholu przez co jestem alienowany przez znajomych którzy nie mogą tego zrozumieć. Chyba 99% osób pije a-----l, bardzo często p--o, okazyjnie wino lub wódkę przy jakiejś domówce czy wyjściu, a ja po prostu nie piję, nie lubię tego smaku, nie lubię stanu upojenia, nie widzę w tym nic fajnego. Niestety mało kto potrafi to zrozumieć - wszyscy koledzy patrzą na mnie z politowaniem że jak można nie
@AnonimoweMirkoWyznania: Ostatni raz kiedy wlałem w siebie a-----l był kilka lat temu z okazji chrzcin, ale tylko jeden kielonek symbolicznie ( "za chrześnicę nie wypijesz?" ). Dla mnie to tylko bezsensowne p---------e, bo a-----l nie jest mi do niczego potrzebny. Nie kłapię jęzorem na prawo i lewo, nie "puszczam" się ze szlaufami, nie będąc obiektywnym i nie o---------m dzikich akcji. Widzę wiele korzyści z tego wynikających. Po pierwsze lubię bardzo