@Madridista98: Istnieje szansa że facet nie czekał bezczynnie 3 lata, tylko żył swoim życiem i jedynie ustawił sobie przypomnienie żeby cyknąć fotkę XD Ale co ja tam wiem ¯\(ツ)/¯
Pamiętam jak pierwszy raz wziąłem pracę zdalną, to bałem się odejść na dłużej od komputera, ciągle byłem pod telefonem itp. Fobia, że ktoś zauważy, że mnie nie ma. Albo że ktoś zadzwoni a ja nie odbiorę. W biurze tego totalnie nie było. Godzina na kawce w kuchni. Wracam do biurka a tam kilka telefonów i maili. I w------e: się oddzwoni, się odpisze. A w domu? Kurrwa, od razu odpisywać, oddzwaniać. Fobię miałem.
Chłop właśnie dostał od kierowniczki kołchozu bojowe zadanie - przyuczyć nowego pracownika, który przychodzi jutro. Podobno to jakiś młody prosto po szkole i to jego pierwsza praca. Jakieś porady poza wysyłaniem go po wymyślone narzędzia? #pracbaza #kolchoz #pytanie
@czescmampytanie: Przecież to nie jest żaden związek. Jakbyś umiał czytać lub miał kiedyś dziewczynę (nie wiem który brak zaprowadził Cię do takich wniosków) to wiedziałbyś że można się rozstać w normalnych relacjach, zwłaszcza jeśli się ma razem dzieci.
Najlepsze że jak mnie zaczepili i powiedziałem że nie będę podawać danych karty ale mogę wpłacić jednorazowo i żeby podał numer konta to takie "yyy.. eeee.. to musi Pan sobie znaleźć w internecie na własną rękę" xD
Pewna firma miała porozwieszać plakaty naszej firmy, już wszystko było wykupione, powierzchnia reklamowa, miejsca gdzie te banery powiesić itp. Jednak firma okazała się jakimś januszexem i nie wywiązała się ze zlecenia. Powiedziałem szefowi że ja to mogę zrobić. Cały weekend, a w poniedziałek i wtorek po godzinach, latałem po mieście i okolicach i ogarnąłem wszystko sam. Dziś dostałem taką wiadomość od szefa. I tak się robi karierę, szef zadowolony, firma zareklamowana. Wiem
@Toreo: ale przecież to jest celowa taktyka z ich strony ograć zachod ich własnymi regułami. Tym się demokracja powinna różnić od totalitaryzmu że każdy może się wypowiedzieć według swojego zdania niezależnie czy to się zgadza z przekazem głównego nurtu czy nie. Oni to wykorzystują rozsiewając jak chwasty swoje ideologię i pokazując swego rodzaju wytrych do koncepcji wolnego słowa. Z ich punktu widzenia jest to win win bo teraz zachod ma dwie opcje: A) zakazać
Jedna mirabelka zaprosiła mnie na kajaki, bo dostała voucher dla dwóch osób na jeden kajak. W sumie fajna sprawa bo nigdy nie byłem na czymś takim. Trochę obawiałem się reakcji żony, ale powiedziała: rób jak chcesz. Cieszę się że nie miała nic przeciwko :-)
#fotografia #ciekawostki
źródło: temp_file7162050316661090141
PobierzAle co ja tam wiem ¯\(ツ)/¯