Kurcze ale zostałam niemiło potraktowana w Biedrze.
Stoję w kolejce, jestem ostatnia. Zakupów na cały tydzień więc trochę tego jest a akurat byłam sama bez Niebieskiego. No nic, wypakowuje. Kasjerka się patrzy na mnie uporczywie z jakimś głupim uśmiechem. Myślę kurde może mam coś na twarzy albo coś ale trudno już za późno. Przychodzi moja kolej mówię grzecznie dzień dobry, uśmiech a kasjerka: - Kasa zamknięta.
Wyprzedzajacy się tirowcy to jest chyba jeden z największych raków na autostradzie, powinien byc bezwzgledny zakaz wyprzedzania dla tirów za wyjatkiem miejsc gdzie sa 3 i wiecej pasów ruchu. Plus jesli gardzisz.
Mirki, pijcie kompot ze mną ;) Apka, którą tworzyłem na komórki przeszła dzisiaj pierwszy test - brała udział w poszukiwaniach 29-letniego mężczyzny. Zebrała 8545 pozycji.
Mimo, że finał akcji był tragiczny (odnalezienie zwłok) mam świadomość, że aplikacja pomagała ochotnikom (wolontariuszom) w poszukiwaniach. Jest parę rzeczy do poprawienia, ale jestem z niej dumny. Brałem udział już w 5 akcjach poszukiwawczo-ratowniczych organizowanych przez mieszkańców - każda skończyła się odnalezieniem. Takie narzędzie teraz nam pomoże
Szanuje. Przede wszystkim dlatego, ze poswieciles swoj czas na stworzenie w pelni darmowej apki sluzacej ratowaniu ludzi. Bezinteresownie poswieciles swoj czas i zasoby, by niesć pomoc innym - altruizm w czystej postaci. Cos rzadko spotykanego dzisiaj (przynajmniej ja niezbyt czesto sie z tym spotykam). Powodzenia mireczku i trzymam kciuki.
Temat bliski memu sercu z racji tego, że działałem w tej branży kilka ładnych lat (oczywiście zgodnie z prawem, nie inaczej). No i faktycznie, do niedawna jeszcze energetyki były to jedne z ulubionych towarów w karuzelach. Co więcej, takie "energole karuzelowe" znajdziecie czasem na półkach sklepów – głównie tych mniejszych, niezrzeszonych w żadnej sieci. Jak jednak rozpoznać potencjalne napoje VAT-owców? Jest kilka punktów charakterystycznych.
Stoję w kolejce, jestem ostatnia. Zakupów na cały tydzień więc trochę tego jest a akurat byłam sama bez Niebieskiego.
No nic, wypakowuje. Kasjerka się patrzy na mnie uporczywie z jakimś głupim uśmiechem. Myślę kurde może mam coś na twarzy albo coś ale trudno już za późno.
Przychodzi moja kolej mówię grzecznie dzień dobry, uśmiech a kasjerka:
- Kasa zamknięta.