RenkaRenkeMyje
RenkaRenkeMyje
  • 1188
@CosyGrave nasciagali sobie VPNow i zmiany lokalizacji zeby dobieralo im początkujących albo typowych noobow w grze, przez co przez pol roku zabijali po 30 osob na glowe w jednej grze i chwalili sie jacy to nie sa pr0.
  • Odpowiedz
RenkaRenkeMyje
RenkaRenkeMyje
  • 1055
@MshL powstala strona kto uzywa takich gowien i tadam, wiekszosc prosów na tej stronie sie znalazlo, w tym ci dwaj panowie.

Wcześniej jak ktos ich pytal czy stosuja takie rzeczy to od razu lapal bana na morde.
  • Odpowiedz
miki_w
miki_w
  • 109
W pewien sposób zazdroszczę wszystkim, którzy potrafią mieć chłodne podejście do zwierząt na zasadzie...jest chory - to usypiamy. Już piętnaście lat ta psina jest ze mną i zawsze wnosiła wiele radości w życie całej mojej rodziny. Teraz ja muszę zawalczyć o jej zdrowie i na prawdę nie sądziłam, że będę tak przeżywać chorobę zwierzaka. Wiem, że mój #gownowpis nic nie wnosi, i że to zwykłe wylewanie żali w trudny dla
miki_w - W pewien sposób zazdroszczę wszystkim, którzy potrafią mieć chłodne podejści...

źródło: comment_1607626821ejUsX8HFa3tfUeHnF2PB3c.jpg

Pobierz
Kameishi
Kameishi
  • 6
@miki_w: Takie podejście jak Twoje, jest rzadko spotykane w dzisiejszych czasach. Dobrze wiedzieć, że są jeszcze osoby które patrzą dalej niż czubek własnego nosa.
Powodzenia w walce Mirabelko. Trzymam kciuki, żeby Twoja przyjaciółka wyszła z tego :)
  • Odpowiedz
Baklee
Baklee
Baklee
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
Dzisiaj moja sie w pyszczek uderzyła przy zabawie ze mną, o moją rękę bo za szybko po zabawkę sie odwróciła.Zabolało ją bo zaczęła sie trząść przestraszona malutka i do mojej pobiegła. 10 minut leżałem na ziemi i ją przepraszałem, podeszla do mnie po buziaczka, po czym mnie polizała i się wtuliła we mnie. wiem ze jej przeszło i już nie ma urazy do mnie, ale tak mi jej szkoda było... Wytuliłem ją
  • Odpowiedz
Jonn
Jonn
Jonn
via Wykop Mobilny (Android)
  • 34
Coś we mnie narasta, jakiś bunt i desperacja. Mam tak silne poczucie upływu czasu, że ogarnia mnie wręcz przerażenie. Czuję, że muszę coś zrobić. Całe życie na hamulcu. Nauka. Praca. Gromadzenie. Czekanie. Bezpieczeństwo. Rozsądek. Odkładanie. Może to kwestia wieku, może sytuacji jaka teraz panuje, tego napięcia i zamknięcia, ale czuję że tracę życie. Wydaje mi się, że podjęcie próby realizacji (choćby nawet dziecięcych) marzeń nadało by jakiś sens, wyrwało ze stagnacji, wprawiło
rentiever
rentiever
rentiever
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Jonn: "całe życie na hamulcu". Miewam przerwy w hamowaniu - zajebiste uczucie, ale konsekwencje opłakane. Zdecydowanie nie tędy droga. Nie puszczaj hamulców, rozwijaj siłę.
  • Odpowiedz
rapgod95
rapgod95
  • 2
siemanko, ja tylko na chwilke, chcialem powiedzieć że jako normik codziennie poprawiam sobie humor na tym tagu, to jest #!$%@? najzabawniejsza część internetu co tu się odwala, a jak dodasz do tego że to się dzieje na serio to juz kosmos xD
#przegryw

Osiągnięcia