@WUJICO: miałem tak samo - plus miałem już ataki paniki, początki deprechy i ogólnie rozwalony mental. W tamtym roku akurat klepałem wtedy dodatkowy projekt(więc wychodziły 2 etaty), doszedł impostor syndrome, doprawione stresem związanym z kupnem mieszkania i tragedia gotowa. Nawet mega wypłata nie pomagała. Pomogło mi odstawienie rzeczy stresogennych - czyli zrezygnowałem z dodatkowego projektu, wsparcie drugiej połówki i zakończenie wykończenia mieszkania. Ale jak nie możesz zredukować stresów w robocie
Beka z niektórych trojbojarzy. Ostatnio miałem sytuację, że zaczynam rozgrzewkę, chwilkę mobilki i kieruje się ku pustej sztandze na stojaku by zacząć siady. Nagle z drugiego końca sali słyszę krzyk trójbojarzy, że zajęte. Mówię spoko, akurat dziewczyna obok skończyła to tam wskoczyłem. Zaczynam rozruch pustą sztanga, 60,100,120,140 i główne serie na 160kg. W międzyczasie chłop zawiesił pas na sztangę i znowu poszedł. Zaczynam ostatnią serie, a chłop dopiero zakłada 25kg na stronę.
#tvpis