Dzwoni do mnie lekarz z innego szpitala i prosi o poradę. Przywieziono mu kobietę, 34. tydzień, płód nie ma głowy (...). I ponieważ groziło jej poronienie, założono szew na szyjkę macicy i położono na podtrzymywanie ciąży. Natura sama chciała zakończyć tę ciążę, ale jakiś lekarz postanowił do tego nie dopuścić! Tej pacjentce nikt nie wytłumaczył, jaka jest sytuacja, jaka jest prawda. (...) Wkrótce pacjentka urodziła. Inni kazali pacjentce kontynuować taką ciążę, żeby
@Pismak: równie dobrze można napisać, że "facet mając do wyboru supermodelkę nawet nie spojrzy na przeciętną kobietę, która byłaby lojalna i gotowała mu obiady"
@MagnitudeZero: Można to zrobić z dnia na dzień. Nie będzie łatwo, ale trzeba się ogarnąć, wziąć się w garść, wyjść do ludzi, znaleźć dziewczynę i zmienić swój przegryw na wygryw!
Większość znajomych jakich mam (a właściwie miałem, bo teraz już praktycznie nie mam z nikim kontaktu), nie reprezentowała sobą nic szczególnego. Ich głównym tematem były rzeczy przyziemne, czasem potrafiłem rozmawiać z nimi o jakichś książkach, filmach i muzyce, ale mimo wszystko nie poznałem nikogo, kto reprezentował by sobą jakiś wyższy poziom. Dla wszystkich najbardziej pociągającą rozrywką było naprucie się, jak to młodzież ma w zwyczaju. Ilekroć temat dotyczył "przedmiotów" zaspokajania popedu seksualnego,
@fiskar: Bo ludzie tacy jak Ty (czy ja) mając dość dotychczasowych znajomości i opowieści o chlaniu i dawaniu d--y, zaszywają się w domach. Ciężko spotkać wartościowych ludzi na jakiś imprezach, właśnie dlatego że takie osoby omijają takie wydarzenia szerokim łukiem.
Mirkuję od czasu do czasu, wykopuję od czasu do czasu. Ogółem zajęty człowiek.