Ostatnio byłem u szefów (jest ich trzech, spółka) zapytać o odbiór nadgodzin bo uzbierało mi się z końca zeszłego roku 22 sztuki, stycznia nawet w to nie wliczałem, też kilka by się znalazło, a i na urlopie pracowałem bo w grudniu zwolnili kolesia i zostałem sam z jego zadaniami.
Na początku rozmowy jeden z szefów wziął do ręki kalkulator, coś tam poklikał, i mówi, że 22 godziny to wychodzi po 4 minuty dziennie w ciągu roku ( ͡°͜ʖ͡°) i czy ja jestem poważny, że przychodzę po odbiór 4 minut? Przecież równie dobrze mogłem 4 minuty później przyjść do pracy, czy wyjść z niej wcześniej. :D Otóż ku ich zaskoczeniu nie, bo jest w firmie system kart i wyciągnąłem z niego dane, więc 22 godziny uwzględniają już te rzeczy.
Wobec tego argumentu zaczęło się wyliczanie, że za długo siedzę w kuchni, że nie zawsze się odbijam na wyjściu i wejściu w ciągu dnia z firmy, że mogę pół dnia poza firmą przebywać, a więc ich oszukiwać i skąd oni mają wiedzieć. Poza tym wszyscy siedzą do późna, więc mi nadgodzin nie oddadzą bo inni zaraz by przyszli. I generalnie to po co dupe zawracam bo mają ważniejsze sprawy niż mój
#anonimowemirkowyznania Moja matka przeżywa żałobę po mojej zmarłej siostrze. Siostra umarła na białaczkę w wieku 24lat, matka się nią zajmowała od początku do końca, o nikogo nigdy nie walczyła bardziej jak o siostrę. Ja z ojcem też pomagałem, ale to matka wypruwała sobie żyły dla niej. Dzisiaj w pokoju siostry stoją jej zdjęcia, a reszta leży tak, jak siostra zostawiła. Matka chodzi codziennie na jej grób. Ja mieszkam 200km od domu, gdy przyjeżdżam zawsze zastaję matkę w głębokiej rozpaczy I tak od trzech lat Trzy lata żałoby, jakby umarła wczoraj. Mnie też szkoda siostry, tęsknię za nią, ale życie toczy się dalej. Informacja o tym, że moja żona jest w ciąży? "Anon jak możesz, tak szybko po śmierci siostry robisz sobie dziecko, brak szacunku!"
#anonimowemirkowyznania Czy w dzisiejszych czasach to normalne, że na pierwszej randce facet całuję cię z języczkiem oraz próbuje cię obmacac? Niedawno skończył się mój długoletni związek. W sumie pierwszy w jakim byłam. Zaczęłam chodzić na randki, ale odrzuca mnie to, że obcy faceci tak postępują. Nie mam nic przeciwko pocałunkom, ale niech chociaż wstrzymaja się do tego drugiego spotkania. Z waszego doświadczenia co możecie powiedzieć na ten temat? Niestety, ale
@bigger: @GanjaBoy2004: Nie no nie chcę - jak Form Mustang, to tylko nowy - przy obecnych cenach używanych nie opłaca się ( ͡°͜ʖ͡°) A na nowego jeszcze mnie nie stać.
#anonimowemirkowyznania Jestem niski (168cm here XD) Żeby było śmiesznie, moja dziewczyna jest jeszcze niższa (155cm) Zajebiście to musi wyglądać jak czasem podsadzam ją w supermarkecie żebyśmy mogli dosięgnąć do ostatniej półki.
#anonimowemirkowyznania Życie jest super... Jestem w domu u rodziców już od 2 lutego bo zdałem szybko sesję na studiach więc siedzimy sobie w "dużym pokoju" i oglądamy razem telewizor i czasem coś tam rozmawiamy ze sobą. Teraz na TVN24 BIS leci coś o filmach, mówią o filmie Ciemniejsza Strona Greya więc mówią o seksie i seksualności, potem było o filmie Sztuka Kochania i książce i o tym że to pomaga w seksualności i tak dalej. No i strasznie mi niezręcznie było i rodzicom chyba też. Mimo że mam 23 lata to i tak jak na ekranie telewizora pojawiają się sceny całowania, seksu, czułości, albo jak rozmawiają o seksie czy coś to rodzice jakoś #!$%@?ą, tata zaczyna chrząkać i z dupy wyciąga jakiś temat, ja też ciężej ślinę przełykam że zdarzyło mi się zakrztusić, mama też zaczyna jakiś z dupy temat albo mówi czy nie przynieść ciasta czy czegoś do jedzenia nie chce. Mama też lubi ogladać Na Wspólnej i inne tasmiemce jak M jak Miłość i tam często jakieś romantyczne scenki są, jakieś nawiązania do seksu, całowania itd. to też rodzice niekiedy potrafią nawet przy mnie przyłączyć TV mimo że moja mama kocha oglądać Na Wspólnej bo ona to fanką jest tego xDDDD Mame troche taka grazyna, tate troche taki Janusz. Czuje się nadal jak dziecko, zwłaszcza że rodzice traktują mnie jak dziecko, obchodzą się ze mną jak z jajkiem. Mówię do rodziców że im pomogę posprzątać czy po zakupy to
@AnonimoweMirkoWyznania: Rodzice normalni. Tylko ty już dawno powinieneś opuścić gniazdo rodzinne. Jak wpadniesz po pół roku, to zobaczysz inne podejście.
@NocnyKochanek_oficjalny_profil: Proponuję zrobić konkurs na słowa piosenki i zagracie to z największą ilością plusów + to co wam się spodoba. Dwa wygrane.
Jestem technicznie upośledzony, bo wychowywały mnie kobiety. Dzisiaj próbowałem przymocować lampę do sufitu i skończyło się tak, że druty powyłaziły na wierzch, bo żyrandol był za ciężki i nie mam teraz światła w salonie. Ilekroć schodzę na dół dalej odruchowo włączam pstryczek. I nic, ciemność. Jutro będę musiał zadzwonić po jakiegoś fachmana, żeby to nareperował, bo nie wiem #!$%@? nic o prądzie poza tym, że kopie. Już od gówniaka wiedziałem, że jeśli
Na początku rozmowy jeden z szefów wziął do ręki kalkulator, coś tam poklikał, i mówi, że 22 godziny to wychodzi po 4 minuty dziennie w ciągu roku ( ͡° ͜ʖ ͡°) i czy ja jestem poważny, że przychodzę po odbiór 4 minut? Przecież równie dobrze mogłem 4 minuty później przyjść do pracy, czy wyjść z niej wcześniej. :D Otóż ku ich zaskoczeniu nie, bo jest w firmie system kart i wyciągnąłem z niego dane, więc 22 godziny uwzględniają już te rzeczy.
Wobec tego argumentu zaczęło się wyliczanie, że za długo siedzę w kuchni, że nie zawsze się odbijam na wyjściu i wejściu w ciągu dnia z firmy, że mogę pół dnia poza firmą przebywać, a więc ich oszukiwać i skąd oni mają wiedzieć. Poza tym wszyscy siedzą do późna, więc mi nadgodzin nie oddadzą bo inni zaraz by przyszli. I generalnie to po co dupe zawracam bo mają ważniejsze sprawy niż mój