#anonimowemirkowyznania Moja sytuacja: Level 34, stolica, praca specialisty w korpo płatna 7500 netto miesiecznie, własne mieszkanie (kredyt na 20 lat z ratą 1000zł miesiecznie). Razem opłat kredytowo-mieszkaniowych- 2500 zł miesiecznie. Na czysto zostaje mi 5000 co miesiąc. Jestem sam, brak żony, dzieci itp Dostałem propozycję pracy na stanowisku Menagera w Holandii (Rotterdam) (branza bankowa).
Rozważalibyście opcje wyjazdu? Czy olali skoro macie całkiem wygodne zycie w stolicy?
@MirkoNiceGuy: W tytule jest "guy" nie girl... . Wydaje mi się, że płeć wpływa tutaj na interpretację takich pojęć jak pewność siebie; branie od życia tego co najlepsze; aktywność; chęć zmiany siebie na lepsze. Nie jest to szowinizm, ale kobiety z natury są hmm..................................... bardziej pasywne? inaczej podchodzą do takich spraw? Mówię z doświadczenia. Jeśli jest inaczej... oświeć mnie.
@avangarda: na siłę? co jest fajnego w zmianie siebie na "lepsze"?
Wzięcie leku... to... hmm dość łatwe rozwiązanie. I pozwól ludziom wybierać... jacy i kim chcą być i czy chcą nad sobą pracować czy biernie podchodzić do swojej osobowości.
Opisz w kilku zdaniach swoją podróż marzeń. Wyjaśnij z kim i dlaczego chcesz jechać akurat w to miejsce. Spośród wszystkich odpowiedzi zamieszczonych pod naszym postem wybierzemy najlepsze, a ich autorzy otrzymają od nas książki "Busem przez świat. Ameryka za 8 dolarów" :-)
Konkurs trwa do jutra (29.01) do godziny 13:00 - po tym czasie zbierzemy wszystkie odpowiedzi
Absolutny must-read dla każdego. Powinni z tego zrobić lekturę obowiązkową, bo dotyczy zapewne niemal każdego człowieka. Bardzo przejrzyście opisuje mechanizmy, którymi odcinamy się od doświadczania życia w pełni, by uniknąć bólu i niepokoju. Mechanizmy powstałe w dzieciństwie, w życiu dorosłym szkodliwe i ograniczające. Myślę, że każdy znajdzie w tej krótkiej książce coś dla siebie (o sobie).
@LordOfTheBananas: Nie udzielam się w takich wątkach, ale to co Ty robisz przechodzi ludzkie pojęcie. Schowaj sobie swoje rady dla siebie albo napisz książkę motywacyjną i zarób w ten sposób pierwszy milion.
Nie jesteś w stanie wyobrazić sobie co czuje ta dziewczyna. NIE JESTEŚ, rozumiesz? cokolwiek jej poradzisz... radzisz jej z perspektywy TWOJEJ- kogoś, kto nie miał podobnych problemów. NIE JESTEŚ emocjonalnie zaangażowany w jej życie. Nie wiesz, co czuje
Uwierz mi, że powie... że jest jej wszystko jedno, dlatego.. że jesteś kolejną osobą, która ma w dupie co ona czuje. Chociaż w głębi będzie jej po prostu, po ludzku- przykro. Ach.. rozpływam się w Twojej arogancji- piękna rzecz.
Moja sytuacja:
Level 34, stolica, praca specialisty w korpo płatna 7500 netto miesiecznie, własne mieszkanie (kredyt na 20 lat z ratą 1000zł miesiecznie). Razem opłat kredytowo-mieszkaniowych- 2500 zł miesiecznie. Na czysto zostaje mi 5000 co miesiąc. Jestem sam, brak żony, dzieci itp
Dostałem propozycję pracy na stanowisku Menagera w Holandii (Rotterdam) (branza bankowa).
Rozważalibyście opcje wyjazdu? Czy olali skoro macie całkiem wygodne zycie w stolicy?