Redpill to recepta na #!$%@? sobie życia. Czekaj na swój peak smv w wieku 35 lat gromadząc zasoby, grindując status, trzymajac ramę i przeznaczając góry pieniędzy na kursy tańca, uwodzenia i samorozwoju. W międzyczasie twoi koledzy korzystają z życia i realizują swoje pasje podróżując po świecie, chodząc po górach, poznając nowych ludzi i miejsca czy oddając się zwykłej rozrywce i nie marnując czasu na uganianie się na tzipą. Oni w wieku 40
W szoku, w głębokim byłem szoku jak odkryłem, że rocznik 2001 też szkaluje papieża. Ludzie, którzy raczej nie pamiętają, jak przerwali transmisję kryminalnych na TVNie, żeby ogłosić, że papaj się pożegnał z tym światem, a jednak wciąż pełnią tę szlachetną posługę, jaką jest szkalowanie bestii z Wadowic.
Dlatego też pytam, a was co ostatnio w życiu zaskoczyło?
@Swiatek7: potwierdzam, jestem 01 i szkaluje papieża, nie trzeba było żyć w tamtych czasach, żeby śmiać się z tego jak bardzo w Polsce się go gloryfikuje
Wypok zażądał ode mnie numeru telefonu, nie tak się powinno traktować weteranów tego #!$%@?łka. 8 i pół roku konto na tym portalu, a ten mi #!$%@? numeru telefonu ode mnie wymaga.
Ostatnio na wypoku byłem rok temu, a w ciągu ostatnich kilku lat i tak dość rzadko tutaj zaglądałem. Co mnie ominęło, jakie najciekawsze afery? Czy Michał Białek dalej nie ma jajek? ( ͡°͜ʖ͡°)
@maciekbe: średnio pasuje tekst o noszeniu czarnej koszuli, pasującej do ciemności duszy podmiotu lirycznego do radosnej atmosfery koncertu sylwestrowego i jeszcze radośniejszej choreografii tancerzy i tancerek na scenie.
Charles Ebbets, autor słynnej fotografii robotników, jedzących śniadanie na belce wiszącej 256 m nad ziemią. Ebbets urodził się w Alabamie w 1905 roku i od dziecka fascynowała go fotografia. Pierwszy aparat wpadł w jego ręce w wieku kilku lat. Kupił go podobno za pieniądze podkradzione z kasy matki, która była aptekarką. Za kradzież dostał surową karę, ale aparat u niego został. W wieku 15 lat zaczął pracować w redakcji lokalnej gazety, u
Skojarzyło mi się jak VS Studio Code usunął czapkę Mikołaja dwa lata temu, ponieważ ktoś się poskarżył, że to faszystowski symbol.
@krdk: także nie do końca urojenia. Dość też logiczne moim zdaniem, że po tylu latach, gdzie różne religie i kościoły uciskały większość ludzkości, ludzie mają dość uznawania ich wyimaginowanej wyższości i autorytety.
Z drugiej strony święta Bożego Narodzenia mają dla wielu z religią wspólnego tylko tyle co pochodzenie, tak samo
@PiccoloColo: tym bardziej, że wszystko się zgadza na wielu płaszczyznach, ponieważ Matczak rzeczywiście napisał tak na twitterze i wyimaginowana pracownica supportu McDonald's zmieniła temat oraz jest wielce prawdopodobne, że te zestawy się skończą ze względu na wysoki popyt za którym podaż nie nadąży.
@Spadowa_mam_robote: Dlatego trzeba sobie takie i w sumie każde inne rzeczy w kalendarz wpisywać. Naoglądałem się w zeszłym tygodniu Galileo aż dość miałem xD
@SwissDevJobs: Jak wygląda rozliczanie się z podatków, przy pracy zdalnej dla firmy z Zurychu?
Od 6 lat tam mieszkam i od jakiegoś czasu planuję przejść na 100% remote, ale z mojej znajomości rynku szwajcarskiego, taka opcja rzadko kiedy jest dostępna.
BTW firmy nie dostosowują stawek do miejsca zamieszkania?
@SwissDevJobs: Inaczej, jak na linkedin jest oferta z tagiem [remote], to nie muszę się przeprowadzać, a z tego co piszecie w waszych ofertach to tak nie działa?
@Czokoladowy: chyba tak i nie, bo jednak jakiś tam outsourcing jest dozwolony. Osobiście pracowałem w firmach, gdzie mieliśmy pracowników zdalnie - w jednej firmie z Indii - aczkolwiek tutaj okazało się, że nie było prawidłowej, czy w ogóle żadnej umowy, więc była to praca na czarno, poza prawem szwajcarskim. Wyszło to na jaw, jak Hindus zrezygnował z dnia na dzień i się dowiedziałem, że nie ma okresu wypowiedzenia, bo umowa tak
@mrgcypher: Chodzi Ci oczywiście o trasy narciarskie? Jest ich bardzo dużo, a z racji, że byłem rok temu, to część włoska z powodu covida była zamknięta, ale i tak w 5 dni nie dało się wszystkich tras przejechać.
Na pewno koniecznie trzeba przejechać się trasą z widokiem na Matterhorn, a tak to jakaś żadna trasa nie zapadła mi w pamięć, ani pozytywnie, ani negatywnie.
@robert5502: w Szwajcarii są takie same kasy samoobsługowe w Lidlu jak w Polsce. Nawet bramki są identyczne, ale nie ma tych kontrolowanych stref pakowania, więc korzystanie z nich to czysta przyjemność.
Jacyś rasiści uznali, że Polacy kradną i trzeba ich bardziej pilnować.
2:00:00