@Oszaty: a ruchałeś kiedyś? Chyba na nie. Ale powiem tobie, że używa się międzynarodowego języka np uch, ach, uff, aaa itp
Dzisiejsza sytuacja w klasie
Nauczycielka zaczyna drzeć p---ę więc mówię spokojnym tonem
- Proszę nie podnosić na mnie głosu, bo wykonując ten zawód nie powinna tego pani robić, to nieprofesjonalne
HURR DURR JESTEM TYLKO CZŁOWIEKIEM NIE OBRAŻAJ MNIE
+ implikowanie że stwierdziłam że się nie nadaje
I jak w tym kraju ma się cokolwiek zmienić, skoro nawet nauczyciele dają raka i uczeń potrafi wykazać się większą dojrzałością niż nauczyciel który nie potrafi
Nauczycielka zaczyna drzeć p---ę więc mówię spokojnym tonem
- Proszę nie podnosić na mnie głosu, bo wykonując ten zawód nie powinna tego pani robić, to nieprofesjonalne
HURR DURR JESTEM TYLKO CZŁOWIEKIEM NIE OBRAŻAJ MNIE
+ implikowanie że stwierdziłam że się nie nadaje
I jak w tym kraju ma się cokolwiek zmienić, skoro nawet nauczyciele dają raka i uczeń potrafi wykazać się większą dojrzałością niż nauczyciel który nie potrafi
@malicious_murder: a co zrobiłaś, że doszło do furii nauczyciela?
No cóż wszyscy winni tylko ty biedny zgnębiony aniołek nad którym wszyscy się pastwią, a szczególnie nauczycielka ze specyficznym podejściem do szkolnych bombelków.
Taaak, brak argumentów, stąd należy użyć wulgaryzmów by zakrzyczeć rozmówcę, a na koniec pseudomądre zdanie nie wnoszące nic do rozmowy.
- 23
Zbliżają się wakacje więc postanowiłem napisać mini poradnik kulturowy na temat Hiszpanii. Jeżeli nie chcecie być postrzegani przez miejscowych jako typowi turyści plażowicze to ten tekst jest dla was ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaznaczam że piszę o południowym wybrzeżu, na północy może
Zaznaczam że piszę o południowym wybrzeżu, na północy może
@mapache: zapozno już byłem ( ͡° ͜ʖ ͡°) do tego przestrzegam przed posiadaniem koszulki Metalliki, jest tam wielu fanów i się bratają ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#nowybiznes #biznes #polska #gruparatowaniapoziomu
Lista 71 firm, które kiedyś były polskie ale zostały sprzedane.
http://filing.pl/lista-74-firm-ktore-kiedys-byly-polskie-ale-zostaly-sprzedane/
1. Absolwent
Lista 71 firm, które kiedyś były polskie ale zostały sprzedane.
http://filing.pl/lista-74-firm-ktore-kiedys-byly-polskie-ale-zostaly-sprzedane/
1. Absolwent
Do
@NowyJa: żabka już też należy do kogoś innego i zdaje się że tatuś rydzyk jest jakoś z tym zamieszany
- 15
Treść nieodpowiednia do przeglądania w pracy lub miejscu publicznym...
@Czarny2215: chętnie przyznałbym, że to mój różowy, ale niestety ....
- 52
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
@carmazeen: kwestia gustu dla mnie żadne szaleństwo i wygląda na nieletnia próbującą robić z siebie starszą
42 lata temu...
26 kwietnia 1977 roku, w milicyjnym garażu w Katowicach, wykonano wyrok śmierci na Zdzisławie Marchwickim, domniemanym seryjnym mordercy zwanym „Wampirem z Zagłębia”. Sąd uznał go za winnego zabójstwa 14 kobiet i próbę zabójstwa kolejnych 7. Czy jednak faktycznie Zdzisław, alkoholik maltretowany przez własną żonę, był „Wampirem z Zagłębia”?
Gdy w latach 60. XX wieku na Górnym Śląsku i Zagłębiu doszło do brutalnych morderstw kobiet, na mieszkańców tych okolic padł blady strach. Gdzieś w ciemnych zakamarkach grasował seksualny maniak. Szybko okazało się, że sposób ataku był zawsze podobny. Sprawca atakował kobiety na otwartym terenie, najczęściej blisko ich miejsca zamieszkania. Śledził je, następnie zakradał się od tyłu i uderzał tępym narzędziem w głowę. Jeśli kobieta po pierwszym uderzeniu żyła – bił do skutku. Martwe ofiary zaciągał w ustronne miejsce, gdzie po ich rozebraniu, dokonywał najróżniejszych czynności seksualnych. Jednak nigdy nie dokonywał gwałtu.
Odkrywano
26 kwietnia 1977 roku, w milicyjnym garażu w Katowicach, wykonano wyrok śmierci na Zdzisławie Marchwickim, domniemanym seryjnym mordercy zwanym „Wampirem z Zagłębia”. Sąd uznał go za winnego zabójstwa 14 kobiet i próbę zabójstwa kolejnych 7. Czy jednak faktycznie Zdzisław, alkoholik maltretowany przez własną żonę, był „Wampirem z Zagłębia”?
Gdy w latach 60. XX wieku na Górnym Śląsku i Zagłębiu doszło do brutalnych morderstw kobiet, na mieszkańców tych okolic padł blady strach. Gdzieś w ciemnych zakamarkach grasował seksualny maniak. Szybko okazało się, że sposób ataku był zawsze podobny. Sprawca atakował kobiety na otwartym terenie, najczęściej blisko ich miejsca zamieszkania. Śledził je, następnie zakradał się od tyłu i uderzał tępym narzędziem w głowę. Jeśli kobieta po pierwszym uderzeniu żyła – bił do skutku. Martwe ofiary zaciągał w ustronne miejsce, gdzie po ich rozebraniu, dokonywał najróżniejszych czynności seksualnych. Jednak nigdy nie dokonywał gwałtu.
Odkrywano
@w-mroku-historii: chyba jest mały problem gierek w tym czasie nie był I sekretarzem PZPR był od 1970.
Tak to się zgadza i inaczej brzmi w całości tekstu. Dla niewtajemniczonych to co jest w tekście powyżej daje obraz innej historii niż była. Niestety szczegóły są ważne, bo ktoś później głupoty pitoli i okazuje się, że kaczor rządził strajkiem, stworzył solidarność itp.
U niemowląt defekacja jest procesem bezwiednym, nad którym z czasem przejmują kontrolę wyższe ośrodki mózgowe, co umożliwia świadome oddawanie stolca. #swiadomosc #gruparatowaniapoziomu
@zwei: no i ? Ta myśl prowadzi do jakiś, nie wiem, wniosków?
Miraski od #grammarnazi #polszczyzna #ortografia #niewiemjaktootagowac #pytanie
Dlaczego piszemy na siłowni a nie w siłowni ? Na basenie a nie w basenie, czemu nie do basenu a, na basen ? Jest jakaś zasada czy cos ?
Dlaczego piszemy na siłowni a nie w siłowni ? Na basenie a nie w basenie, czemu nie do basenu a, na basen ? Jest jakaś zasada czy cos ?
@uwielbiamnalesniki: warto było uczyć się języka polskiego w szkole by o takich sprawach wiedzieć, niestety prawda boli
#anonimowemirkowyznania
Potrzebuję porady doświadczonych osób w #zwiazki - myślałam całe życie, że problem jest w was, #niebieskiepaski. A problem jest we mnie.
tl;dr
Od początku: jestem kobieta tzw. do rany przyłóż, czyli pracuje, posprząta, ugotuje, zaprosi znajomych niebieskiego na mecz i jeszcze donosi zimne p--o i kanapeczki, wole sobie nie kupić jakiegoś ciuszka, a za to dorzucić niebieskiemu do czegos co potrzebuje, wszystkie teściowe mnie uwielbiały, zwożę zwłoki n--------o niebieskiego i rozwoże jego kolegów do domu po imprezach, taszczę zakupy do domu a przy okazji perfekcyjnie obciągam lachę i jestem jakieś 8,5/10. Zajebisty różowy, prawda? Aktualnie jestem w 5 związku. Pierwszy i drugi krótkie, po około roku, jeszcze w wieku nastoletnim. Trzeci długi, 4 i pół roku (zerwałam miesiąc przed ślubem), czwarty bardzo krótki,kilka tygodni i z aktualnym niebieskim jestem pół roku. ZAWSZE, za każdym razem po czasie zaczynam czuć się niedoceniana. Nie są to nigdy powody do rozstania, ale z czasem wykazuje coraz wiecej #logikarozowychpaskow typu "mogłbyś coś zrobić dla mnie - ale co? NIE WIEM, DOMYŚL SIĘ". Bo sama robie wszystko za siebie + część za niebieskiego. Np. chodzę do pracy na 9, niebieski na 8. Wstaję o 7, żeby zrobić niebieskiemu lunchboxa do pracy. Jak nie wstanę i nie zrobię, to on będzie siedział do 16 bez jedzenia. Mogłabym spać do 8:30, ale wole, zeby niebieski jednak cos w pracy jadł. Tak samo wole cały dzień pracować na pełnych obrotach z wywieszonym jęzorem, żeby wyjść te pół godziny wcześniej i odebrać niebieskiego z pracy, żeby nie musiał iść 5km pieszo bo o tej porze akurat nie jedzie żaden autobus. A poźniej niebieski przychodzi z pracy i opowiada, że żona kolegi z działu to jest taka zajebista, no taka świetna kobieta bo mu kupiła na urodziny jakąś w----y za 500zł. Albo jak on uwielbia jeździć pociągami! Pociągi są super, ten klimat, ah nie ma nic co równa się z jazdą pociągiem. Miałam wtedy ochote go uderzyć aż, bo ja naciągam codziennie swój plan dnia, często w wolnym czasie jade p oniego/odebrać go skądś a za to wszystko wysłuchuje, ze pociągi to są super, a samochody to jednak nie to samo. Odbieram to tak: to ja gnoju robie dla ciebie tyle, pajacuje, na rzesach staje zebys miał co chcesz i żeby ci było wygodnie, bez okazji wyciągam spod ziemi jakies gadżety z jego ulubionym klubem bo wiem, że po prostu się ucieszy, poświecam tyle czasu, a ty przychodzisz i wychwalasz kobiety kolegów bo pojechały do tesco i wzieły jakąś droższą w----y? Albo opowiadasz jak to autem zle a pociągiem super? To sobie teraz bedziesz jezdził pociągiem, a nie autem, skoro ja nigdy nie usłyszałam, że "super, że wozisz moją dupę,
Potrzebuję porady doświadczonych osób w #zwiazki - myślałam całe życie, że problem jest w was, #niebieskiepaski. A problem jest we mnie.
tl;dr
Od początku: jestem kobieta tzw. do rany przyłóż, czyli pracuje, posprząta, ugotuje, zaprosi znajomych niebieskiego na mecz i jeszcze donosi zimne p--o i kanapeczki, wole sobie nie kupić jakiegoś ciuszka, a za to dorzucić niebieskiemu do czegos co potrzebuje, wszystkie teściowe mnie uwielbiały, zwożę zwłoki n--------o niebieskiego i rozwoże jego kolegów do domu po imprezach, taszczę zakupy do domu a przy okazji perfekcyjnie obciągam lachę i jestem jakieś 8,5/10. Zajebisty różowy, prawda? Aktualnie jestem w 5 związku. Pierwszy i drugi krótkie, po około roku, jeszcze w wieku nastoletnim. Trzeci długi, 4 i pół roku (zerwałam miesiąc przed ślubem), czwarty bardzo krótki,kilka tygodni i z aktualnym niebieskim jestem pół roku. ZAWSZE, za każdym razem po czasie zaczynam czuć się niedoceniana. Nie są to nigdy powody do rozstania, ale z czasem wykazuje coraz wiecej #logikarozowychpaskow typu "mogłbyś coś zrobić dla mnie - ale co? NIE WIEM, DOMYŚL SIĘ". Bo sama robie wszystko za siebie + część za niebieskiego. Np. chodzę do pracy na 9, niebieski na 8. Wstaję o 7, żeby zrobić niebieskiemu lunchboxa do pracy. Jak nie wstanę i nie zrobię, to on będzie siedział do 16 bez jedzenia. Mogłabym spać do 8:30, ale wole, zeby niebieski jednak cos w pracy jadł. Tak samo wole cały dzień pracować na pełnych obrotach z wywieszonym jęzorem, żeby wyjść te pół godziny wcześniej i odebrać niebieskiego z pracy, żeby nie musiał iść 5km pieszo bo o tej porze akurat nie jedzie żaden autobus. A poźniej niebieski przychodzi z pracy i opowiada, że żona kolegi z działu to jest taka zajebista, no taka świetna kobieta bo mu kupiła na urodziny jakąś w----y za 500zł. Albo jak on uwielbia jeździć pociągami! Pociągi są super, ten klimat, ah nie ma nic co równa się z jazdą pociągiem. Miałam wtedy ochote go uderzyć aż, bo ja naciągam codziennie swój plan dnia, często w wolnym czasie jade p oniego/odebrać go skądś a za to wszystko wysłuchuje, ze pociągi to są super, a samochody to jednak nie to samo. Odbieram to tak: to ja gnoju robie dla ciebie tyle, pajacuje, na rzesach staje zebys miał co chcesz i żeby ci było wygodnie, bez okazji wyciągam spod ziemi jakies gadżety z jego ulubionym klubem bo wiem, że po prostu się ucieszy, poświecam tyle czasu, a ty przychodzisz i wychwalasz kobiety kolegów bo pojechały do tesco i wzieły jakąś droższą w----y? Albo opowiadasz jak to autem zle a pociągiem super? To sobie teraz bedziesz jezdził pociągiem, a nie autem, skoro ja nigdy nie usłyszałam, że "super, że wozisz moją dupę,
@AnonimoweMirkoWyznania: eee lubi pociągi? Czy to Sheldon Cooper?! Toż to podobny opis postaci.
A swoją drogą weź się ogarnij i 0rzestan tak postępować
A swoją drogą weź się ogarnij i 0rzestan tak postępować
- 46
A nauczyciele dopiero dwa dni strajkowali. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#bekazprawakow #bekapisu #grammarnazi #strajknauczycieli #polityka
#bekazprawakow #bekapisu #grammarnazi #strajknauczycieli #polityka
Rzeczywiście to katastrofa
- 164
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
@cactooos: od bardzo dawna się nad tym zastanawiam nie dość że mazia się tatuażem ( to tylko moje zdanie bo ładnej dzieweczkę po co?!) to jeszcze często zrobione przez jakiegoś Waldka. Masakra
#starszezwoje - blog ze starymi grafikami, miedziorytami, rysunkami z muzeów oraz fotografiami
#historia #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #gruparatowaniapoziomu #fotohistoria #koreapolnocna #myrmekochoria