Pamiętacie, jak zaorałem senior developera w moim korpo IT?
Myślałem, że po naszej rozmowie więcej go na oczy nie zobaczę, a tu k---a klops. Siedzę sobie rano prawilnie w pracy, sączę kawę 100% Arabica, aż tu patrzę i oczom nie wierzę. Do konferensa wraz z moją szefową wchodzi ten londyński magik programistyczny, brytyjska dusza

































źródło: comment_fqgNFx2WoQpe16di4jy0qzdG1RoR9eoK.jpg
Pobierzźródło: comment_54MlGQII9dCCGwxyjudwb6CntxBxIQ2A.jpg
Pobierzźródło: comment_YaoNzbScvL2Yc2xFwCa78Qu37JPhaMQX.jpg
Pobierz