@RedBulik: kiedys do mnie podbil jeden zebym fajeczkiem poczęstował. Mialem git humor, wyciagnalem dwa z paczki i mu dałem. Zulik na to "az dwa!!??" Niewiele razy pozniej mialem okazję zobaczyć tak szczerą radość u kogoś...
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak stwierdziliście że do siebie nie pasujecie to do czego chcesz wracać? Dobrze zrobił że wszędzie cie zablokował, bo bez tego nie mógłby zapomnieć zwłaszcza że chciałabyś do niego pisać.
PonuraRopucha: Tak mam tak samo. Jestem introwertykiem skupionym na tym co robie, wiekszosc osob z open space to ludzie wiecznie cos mowiacy, tryskajacy energia, sa kolesie ktorzy nie wiem czy sa w stanie wytrzymac 2min bez odzywania sie. I to samo co u ciebie, jakies szpilki w moja strone, ze "ty to taki cichy", "nic nie mówisz nigdy". I jakieś zaczepki jak w gimnazjum od gnebiacych mnie wtedy sebixów :( Ale
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja zawsze miałem tak, że w odpowiednim gronie potrafiłem być rozmowny. Problem zaczynał się, gdy musiałem przebywać w towarzystwie ludzi, którzy jedyne co potrafili to obgadywać innych oraz gadać dla samego gadania. Najgorzej wspominam mieszkanie w akademiku, gdzie każdy kto nie chciał się integrować dostawał łatkę dziwaka. Pewnego razu wpadłem w osłupienie, gdy koleżanka oznajmiła mi, że jestem całkiem normalny, podczas gdy od moich sąsiadów usłyszała, że jestem dziwakiem
źródło: comment_1650127340hdFoNOUakZGeXsHP0rrnkJ.jpg
Pobierz