Kłopotliwa historia Lidii Staroń
Fałszywie oskarżony prezes Procyk przypłacił tę historię zdrowiem, udar, zawał. Podpalono mu dom, celowo uszkodzono samochód. Zastraszano jego rodzinę. Wystąpił do sądu o zadośćuczynienie i odszkodowanie za miesiące spędzone w areszcie. Wygrał, a p. Staroń orzekła, że sąd się KARYGODNIE pomylił.
z- 81
- #
- #
- #
- #