@sipcabej: a etf na sp500 wzrost o 30% w kilka miechów. Więcej niż inflacja, więcej niż wzrost na nieruchach. Czemu zakładasz, że ludzie oszczędzają tylko na lokacie/obligacjach ;)?
Kilka razy słyszałem, że polskie rantiersy przełożą wzrost raty na najemców. Ale tego nie rozumiem. Jeśli mogą swobodnie podnieść cenę najmu bez żadnych konsekwencji dla siebie - to dlaczego nie zrobili tego wcześniej? Po co czekać na wzrost stopy, jeśli jesteś pewien że możesz wynająć za 3000 zamiast 2500 - to jaki jest powód by czekać na wzrost raty? #nieruchomosci
Gdy stopy są wyższe, rata jest wyższa i zdolność mniejsza, tak też więcej ludzi nie stać na kredyt i własne mieszkanie, więc muszą wynajmować. Człowiek mieszkać gdzieś musi, więc jeśli go nie stać na kredyt, to musi wynajmować
no więc teraz się napędziło dużo ludzi, którzy to swoje mieszkanie kupili, i spłacają. Zniknęli z rynku najmu. Skąd weźmiesz nowych? '95-05' masz najgłębszy niż demograficzny od wojny - teraz będą
Wytłumaczy mi ktoś czemu wykopki się tak cieszą z rosnących stóp procentowych? Co po tym, że ceny mieszkań pójdą w dół skoro to będzie przez to, że ze względu na rosnące koszty kredytu - mniej osób będzie na nie stać? Mam wrażenie, że panuje tutaj narracja, że jak mieszkania pójdą 20% w dół to nagle wszyscy będą mogli sobie na nie pozwolić. No nie, one będą dla przeciętnego zjadacza chleba jeszcze droższe
@dinor913: z nieruchomościami jest ten problem, że na spekulacjach na nich tracą zwykłe szaraczki (tak jak w 1955 na spekulacjach cebulą stracili) a ceny krypto w niewielkim (choć nie zerowym) stopniu się przekładają na życie "człowieka z ulicy"
Czy liczył ktoś, ile musi wynosić kredyt a ile kwota najmu, żeby bardziej opłacało się wynajmować? Bo jeżeli, rata będzie 3k, a wynajem 2.5k, to dalej płacisz 83% cudzego kredytu. Ktoś dorzuca tylko 16% raty i ma własną nieruchomość. Po 20 latach zostajesz z niczym, niezależnie od cen #nieruchomosci ¯\_(ツ)_/¯ Odsetki od kredytu musiałyby być wyższe niż koszta najmu. Wtedy może się opłacać.
@H_266: najem opłacać się może wtedy, jeśli jesteś w stanie odkładać i inwestować to co odłożysz na wyższy procent niż oprocentowanie kredytu plus czynsz plus ewentualny wzrost wartosci. To nie jest proste porównanie, ale jak ktoś tak np. inwestował w sp500 w ostatnim czasie, to może mu się najem bardziej opylić. To nie jest tylko proste porównanie wysokości raty, bo odsetki nawet takie jak na hipotece po 30 latach sprawiają,
@Khaine: Nawet nie o pustostany chodzi. Jeśli wartość nieruchomości istotnie spadnie, to bank może żądać dodatkowego zabezpieczenia albo spłaty kilkudziesięciu tys. Jak ktoś ich nie "wyczaruje", to to mieszkanie traci
-oprocentowanie kredytu hipotecznego jest nadal niższe niż inflacja,
dziękuję ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#nieruchomosci