Można było dać, że się czujesz Korsykańczykiem albo nawet kurła Kałmukiem, ale Europejczyka to już nie było ( ͡°ʖ̯͡°) Mój wewnętrzny lewak-eurofil-anty-polak-zdrajca-wislanskiego-narodu-wybranego jest niezmiernie zawiedziony.
@MaszynaTrurla: no to nie wiem - albo byłem ślepy i nie zauważyłem czegoś oczywistego albo system się spieprzył akurat jak wypełniałem formularz i mi nie pozwolił wpisać tego co chciałem ;(
Larry i Frank bez wahania wbiegli do magazynu strzelając w stronę wilczycy. Larry trafił ją w brzuch, Frank poprawił strzałem w głowę. Natychmiast zatrzasnęli za sobą drzwi. Wilki z łoskotem w nie wpadły drapiąc i szczekając. Gdy tylko zorientowały się, że nie mogą sforsować przeszkody zaczęły szukać innej drogi. Stary magazyn był już ruderą, więc po kilku chwilach znalazły kilka dziur, przez które mogły się dostać. Wściekłe
Śnieg cicho skrzypiał pod stopami dwójki Redarów, kiedy wracali do małej wioski skrytej wśród bagien Połabia. Poruszali się szybko i prawie bezgłośnie, pamiętając dokładnie wielokrotnie przez nich używaną drogę między trzęsawiskami. Nieznający terenu wędrowiec mógł w kilka chwil przeoczyć ścieżkę, wpaść w bagno i przemoknąć co w zimowych warunkach niemal równało się ze śmiercią, ale oni nieprzerwanie truchtali do swoich domów. Oczy wypatroszonej sarny spoglądały na ścieżkę za nimi, podczas gdy jej
– Tobias, debilu, nie mieszaj k-----y z morfiną. Zmiecie cię z garażu, nie dotykaj opioidów. Weź sobie do tej koki podtlenek azotu to będziesz miał wzmocnienie. Bez wzmocnienia się nie naćpiesz – Niemiec z podkrążonymi oczami patrzył się przez chwilę na Japonkę po czym zaczął się histerycznie śmiać i po kilku sekundach zwymiotował. – Danke schön, zapomniałem o tym. Trudniej się miesza te substancje niż myślałem. Czuję się trochę jak alchemik. – Herr
Stan mojej nowej klasy: ~25 femoidów (klasa bio-chem, dlatego tak dużo), z czego może jakieś 5 powyżej 7/10 (nie zdążyłem się wszystkim jeszcze przyjrzeć ale i tak nie dla przegrywa to), 2 chadów wokół których te femoidy ciągle orbitują, 1 przegryw (ja) i jeden normik, którego nikt nie lubi i z którym nawet udało mi się przez chwilę pogadać i może będę miał chociaż jakiegoś kolegę więc trochę #wygryw #
#spispowszechny