Mirki, na drugi kierunek iść na filologię rosyjską czy judaistykę? Imo rosyjski bardziej się przyda niż hebrajski i jidysz razem wzięte jeśli chcę podróżować/pracować/jechać na wymianę do kraju gdzieś na wschodzie albo azji centralnej, ale jednocześnie te dwa ostatnie jakoś bardziej egzotycznie mi brzmią i w sumie nie wiem. Jeśli chodzi o możliwe kontakty poprzez wykładowców, stypendia, wizyty w ambasadach czy wyjazdy to w sumie Judaistyka też lepiej wygląda pod tym względem
@KawaJimmiego: W kwestii populacji masz jak najbardziej rację. Pod względem przydatności myślałem bardziej pod kątem tego, że np. Izrael lub ambasada Izraela może będzie robiła jakieś programy/stypendia dla judaistów. Wiesz - skojarzenie typu "Żydzi bogaci, to pewnie wykładają hajs na propagację kultury poza granicami" ( ͡°͜ʖ͡°) U krajów rosyjskojęzycznych czegoś takiego się aż tak mocno nie spodziewam.
@lexico: Kończę Erasmusa w Brnie, na którym literalnie większość moich międzynarodowych znajomych okazała się w miarę proficient w rosyjskim. Rosyjski to nie tylko Rosja ale też kraje postsowieckie - chociażby te, z których pochodzili moi znajomi czyli Armenia, Gruzja, Azerbejdżan, Ukraina czy Kazachstan. Ba - wśród rosyjskojęzycznych znaleźli się też mój kolega z Włoch i koleżanka z Chorwacji xD Rosyjski straci na pewno prestiż i będzie go tracił przez lata, ale
@lexico: Jeśli chodzi o naukę to ludzie drugi kierunek z reguły raczej biorą jako ciekawostkę/hobby/dopełnienie pierwszego :P U mnie jest podobnie - uczę się dla funu, a jeśli coś z tego zarobię to bonus.
Zgadzam się, że wymienione przeze mnie kraje są biedne, ale taka chociażby Gruzja ma ambicje dołączenia do EU i już tu by się jakieś ścieżki tlumaczeniowe imo otwierały jeśli ten proces będzie zachodził. Jeśli chodzi o rosyjski
Trochę mnie dziwi, że po roku od inwazji wykopowi eksperci jeszcze się nie nauczyli cyrylicy ( ͡°ʖ̯͡°) Po lewej Biłhorod (ukraińska nazwa tego miasta), a po prawej na dole Biełgorod (rosyjska nazwa)
Dzisiaj byliśmy na przechadzce dookoła Brna i między innymi byliśmy z grupą Erazmusów w jaskini. Nie wiem jakim cudem, ale dwóch Hindusów zostało wewnątrz i ich zamknęli w tej jaskini xDD Potem walili w drzwi i po kilku minutach jakiś przewodnik podszedł i im otworzył. Już nic mnie tu nie zaskoczy.
Wideo ze sprawdzania rzekomego SVBIEDa przed mostem krymskim wzięte z twittera Szewki. Jak widać strażnik ma wyrąbane i tylko rzuca okiem na tył naczepy bez sprawdzania zawartości.