Legenda głosi, że w latach 20. ubiegłego wieku, podczas jednego ze spotkań z zaprzyjaźnionymi pisarzami, Hemingway przechwalał się, iż potrafi napisać pełną historię zawartą jedynie w sześciu słowach. Zaproponował nawet zakład: każdy miał wyłożyć po 10 dolarów, a jeśli Ernest przegra, to wypłaci równowartość puli z własnej kieszeni.
Przyjaciele zgodzili się, licząc na łatwy zarobek (10 dolarów w owym czasie było niemałą kwotą). Hemingway zapisał coś na serwetce i puścił ją w
@bijonse: A propos krótkich form literackich. W Stanach tablice rejestracyjne zawierają w sobie sześć znaków. Poeta Stanisław Barańczak zwiedzając Stany zauważył, że niektórzy Amerykanie mają na samochodach tzw. vanity plates czyli indywidualne samemu wymyślone tablice (jak oskarek W0 XDDD). Ludzie wymyślali przeróżne rzeczy. Warunkiem było, żeby zawierały maks. 6 znaków (bez liczenia spacji). Barańczak zaczął zastanawiać się jaka treść, jak najbardziej poetycka, spełni to ograniczenie. I wymyślił: ON JEST. (
@harakiri03: Ciekawy tekst, choć dzisiejsze lotnisko znajduje się w zupełnie innym miejscu, na wyspie Lantau oddalonej dość znacznie od Kowloon. Lotnisko, o którym mowa w poście, to Kai Tak znajdujące się praktycznie w centrum miasta, zamknięte w 1998 roku. Bardzo zatłoczone (miało tylko jeden pas startowy częściowo znajdujący się na zatoce) oraz dość trudne dla pilotów, gdyż z uwagi na pobliskie góry przy podejściu od strony miasta wymagało wykonania ostrego
Ludzie pytają mnie "hej marianbaczal czy dr Jarosław Kaczyński miał w tej całej inbie jakąś strategię?" Odpowiadam, że oczywiście. Pan dr Kaczyński postanowił uratować Unię Europejską. Od dawna mówiło się przecież, że unijni socjaliści bezbożni wystawią kandydata przeciwko panu Tuskowi. Pani Merkel trzykrotnie spotkała się z panem dr. Kaczyńskim żeby wspólnie coś zaradzić. Wiedziała bowiem, że kraje pokroju Francji czy Grecji rzucą się popierać socjalucha bezbożnego. Pan dr Kaczyński obmyślił zatem plan.
Właśnie skończyłem moją interpretacje nożna typu "nessmuk". Pierwszy egzemplarz w tym klimacie stworzył pionier współczesnego traperstwa a mianowicie George W. Sears https://en.wikipedia.org/wiki/George_W._Sears . Jakbym miał wylądować w głuszy na dłużnej to dokładnie taki nóż bym zabrał. #trollsky #knifeboners
@Trollsky: To klep ten asortyment i zrób choćby na jakimś gotowym rozwiązaniu jeszcze przed świętami najlepiej, zadbamy o to by ci nie zalegało na magazynach :)
@Citroen: @nofink: z racji geometri ostrza - zetne drzewka małe na szałas, wykopie dół pod ognisko, dobrze sie nim skóruje , raz korzystałem z niego jak z łyzki - całkiem sprawnie jadło sie fasole z puszki zagrzaną w ogniu.
1. Czekaj na autobus na przystanku. 2. Idą dwie emokaryny z muzyką grająca z głośnika podłączonego do telefonu. 3. Podjeżdża autobus, wsiadają do tego samego co Ty. 4. W autobusie dalej puszczają muzykę. 5. Głośnik podłączony przez kabelek jack. 6. Mruga dioda z Bluetooth.
#remont #podloga #komfort #barlinek #reklamacja #remontujzwykopem #budownictwo #drewno Moi rodzice zamówili w Komforcie podłogę z Barlinka wraz z montażem. Przyjechała ekipa, przywieźli materiał, zabrali się do układania. Mama do nich na początku zajrzała, wszystko wyglądało ok no i sobie robili. Nikt im nie przeszkadzał, mówią, że skończyli, dają protokół do podpisania a tam takie coś. No
Niespełna 17-letni Emil Barchański, działacz opozycji antykomunistycznej, 3 czerwca 1982 roku zaginął w tajemniczych okolicznościach. Dwa dni później odnaleziono jego zwłoki. Chłopak najprawdopodobniej został uprowadzony i zamordowany przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa.
Działający w demokratycznym podziemiu 16-latek wraz z kolegami Markiem Marciniakiem i Arturem Nieszczerzewiczem 10 lutego 1982 roku oblał farbą i podpalił pomnik komunistycznego zbrodniarza Feliksa Dzierżyńskiego.
Wykład na Wydziale Polonistyki: - W języku polskim można zaprzeczyć przez zaprzeczenie, podwójne zaprzeczenie i potwierdzenie. Nie da się natomiast zaprzeczyć przez podwójne potwierdzenie. Głos z sali: - Dobra, dobra...
@pogop: dlatego adopcja to kiepska sprawa. Już wolałabym nie mieć dziecka, niż tracić energię na nie swoją pulę genową i do tego tak uszkodzoną.
@UndaMarina: kiepskie podejście, naprawdę. Naprawdę uważasz, że takie dziecko nie ma prawa do normalnego życia, kochających rodziców i dobrego startu w życiu?
@pogop domyślam się iż nie bez powodu decydujecie się na adopcję ale życzę wam wszystkiego dobrego i pomyslności :) Ja mam
@xSQr: nie sądzę, żeby miało do tego prawo. Może mieć co najwyżej okazję, jeśli ktoś zechce się poświęcić. Mnie osobiście nie kusi wizja użerania się z dzieckiem z FAS, które podskórnie ma zakodowane patologiczne zachowania i z którym nie mam nic wspólnego. Oczywiście nikomu nie bronię wychowywania takich dzieci, sama bym się jednak tego nigdy nie podjęła.
Dzisiaj w pracy obsługiwałam młodą Amerykankę. Standardowe pytania o drogę, przystanki, taksówki. Dziewczyna uśmiechnięta i bardzo miła. Wyciąga pieniądze by zapłacić, patrzę a tu "stare" (wycofane z obiegu kilkanaście lat temu) 50 złotych. Informuję ją o tym a ona wyjmuje 100 złotych też wycofane. Pytam skąd to ma, okazało się, że pan w taksówce wydał jej tymi starociami resztę. Zrobiło mi się tak głupio i smutno... #pracbaza #truestory
Przyjaciele zgodzili się, licząc na łatwy zarobek (10 dolarów w owym czasie było niemałą kwotą). Hemingway zapisał coś na serwetce i puścił ją w
źródło: comment_bYnW9ZDpXkMcBebY4vnWXGVhdHQXDQia.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora
(