Mireczki. Chciałbym kupić auto. Jak wygląda sytuacja? - moje pierwsze auto - mam 10 000 - potrzebuję tylko klimatyzacji - głównie po mieście, lecz czasem pewnie trafi się 200-300km
@eternalmarcos: Na pewno nie francuski. 10000 więc samochód nie nowy, czyli lepiej żeby się cały czas nie psuł. Skoro koszty utrzymania są Ci obojętne to zastanów się nad japończykiem - honda, toyota, mitsubishi. Ciekawą opcją może być ford. Jeżeli niemiecki to volkswagen - za audi przy obecnym uwielbieniu tej marki niepotrzebnie przepłacisz. Moja sugestia - ford mondeo/focus lub wieśwagen bora ( ͡°͜ʖ͡°). Oczywiście wszystko
@belfrzyca: Rząd może robić co chce. Nauczyciele przegrali w momencie, gdy zagrozili uwaleniem uczniów i końcowych egzaminów. Dali się rozegrać jak dzieci po prostu. I pomijając już kwestię tego, iż strajku nie popieram, to rząd zrobił po prostu klasyczne divide et impera
@gansevudei: Super..tylko że większość z nich w tym zawodzie absolutnie być nie powinna. Ale jeśli znajdziesz jakiś mądry sposób, by tych którzy są nauczycielami z powołania i chcą te dzieciaki czegoś nauczyć oddzielić od bandy nieudaczników którym się należy a którzy niczego nie potrafią (zwłaszcza nauczyć), to jak najbardziej pierwszej grupie podwyżki dać można i należy. A drugą wykopać na mordę
@gansevudei: I takim można więcej płacić. Ale najpierw trzeba wykopać ten beton który tam siedzi i, nie oszukujmy się, w dużej części niszczy dzieci. I tu jest główny problem - jak oddzielić "ziarno od plew"
@Krooth: Właściwie to chyba za to domagają się moich pieniędzy (skoro budżetówka to dostają moje pieniądze). Skoro ja mam moje dziecko uczyć w domu, to po jaką cholerę mają być utrzymywani nauczyciele?
@gansevudei: Oj, już nie pisuj. Żaden rząd w tak zwanej "wolnej RP" tego nie zrobi. Ani górnikom, ani nauczycielom, ani urzędnikom, więc i im samym. Nikt. I to jest smutne ( ͡°ʖ̯͡°)
@Krooth: Nie. Wymagam od nauczycieli by nauczyli dziecko tego co jest na lekcjach tak, bym ja nie musiał z nim potem siedzieć kilka godzin i tłumaczyć. Najczęściej z kilku przedmiotów. Nie ma recytować - ma rozumieć. I chyba mogę oczekiwać, że powinni to zrobić, prawda?
@Krooth: Niby nie, a jednak nie do końca. Jak w klasie masz 15 osób a jakiegoś zagadnienia po lekcji nie rozumie 14, to chyba coś jest nie halo.. (i nie przesadzam-przykład prawdziwy). Wiesz..nie mam nic do nauczycieli prawdziwych - którzy chcą i potrafią. Czepiam się tych odpadów społecznych, którzy poszli do tego zawodu bo nie mieli co ze sobą zrobić, albo mieli "plecy" - i przez nich cierpią dzieciaki
@MatthewDuchovny: Madagaskar? - kto i po co miałby się tam pchać ( ͡°͜ʖ͡°) Chciałem napisać - Japonia - ale z Chinami i ich historią to nie wiadomo.. ;/ Wiesz, ogólnie ciężka kwestia - wszędzie w sumie może być dym jak zacząłem o tym myśleć
Mireczki, mam wydaną karciankę - w ogromnym skrócie - wygrywa ten kto będzie miał najwięcej długu, czyli wprowadzi socjalizm. Podsunięto mi pomysł na rozszerzenie tego o dodatkową frakcję (obecnie są trzy). W związku z tym mam pytanko do was - czy np. Wenezuela jest dobrą opcją na rozszerzenie? Zdjęcie na ogarnięcie tematu #grybezpradu #zainteresowania #pytanie w sumie trochę #heheszki ( ͡°͜ʖ
@laki1: Oczywiście Wenezuela sama w sobie byłaby wzorem dla nowej frakcji. Po prostu byłaby ona oparta na południowo-amerykańskiej odmianie socjalizmu:) A gra polega na wykładaniu kart i tworzeniu własnego długu albo przeszkadzaniu w zadłużaniu się przeciwnikowi. Tak w ogromnym skrócie
Chciałbym kupić auto. Jak wygląda sytuacja?
- moje pierwsze auto
- mam 10 000
- potrzebuję tylko klimatyzacji
- głównie po mieście, lecz czasem pewnie trafi się 200-300km