Old_Postman via Android
@Old_Postman: Stylizowane na stare to jedno, a druga sprawa, że znaczki w USA nie tracą ważności, mogą być teraz używane nawet takie sprzed kilkudziesięciu lat :P
@ja666: Oczywiście, znaczki w Polsce są wycofywane z obiegu. Z PRL-u żaden znaczek już nie może być w obiegu. Najstarsze znaczki będące w obiegu to A i B Ślimaki i małże z 1990 roku. Tutaj masz całą listę takich ciekawostek: http://www.kzp.pl/index.php?artykul=kat-zn-wob
Old_Postman via Android
- 195
Uwaga! Uwaga!
Oficjalnie oglaszam rozpoczecie sezonu swiatecznego.
W tym roku Święty Mikołaj ubiegł wszystkich.
#postmanstories #heheszki
Oficjalnie oglaszam rozpoczecie sezonu swiatecznego.
W tym roku Święty Mikołaj ubiegł wszystkich.
#postmanstories #heheszki
- 57
- 27
@GetRekt: Na jaki fejkowy? Przecież to najprawdziwszy adres urzędu pocztowego Świętego Mikołaja.
Kiedyś przez chwilę pracowałem na sortowni. Przed świętami było tam specjalne pudełko na takie listy zaadresowane tylko ,,Święty Mikołaj,,. Zbierało się to, przekazywało dalej, i było to pakowane w specjalny worek i odsyłane do Mikołaja.
Ja w zeszłym roku dopisywałem dzieciakom do listów adres :) i doklejałem znaczki :) kilka takich listów przyjąłem. A później przynosiłem odpowiedzi :)
Kiedyś przez chwilę pracowałem na sortowni. Przed świętami było tam specjalne pudełko na takie listy zaadresowane tylko ,,Święty Mikołaj,,. Zbierało się to, przekazywało dalej, i było to pakowane w specjalny worek i odsyłane do Mikołaja.
Ja w zeszłym roku dopisywałem dzieciakom do listów adres :) i doklejałem znaczki :) kilka takich listów przyjąłem. A później przynosiłem odpowiedzi :)
- 1908
#postmanstories
U pani R. bywam dosyć często. Na jej adres przychodzi korespondencja jej dzieci. Dawno z nią nie mieszkają, w sumie to są już dorosłe, mają swoje rodziny, swoje mieszkania, ale listy przychodzą dalej. Pani R. jest z tego powodu zadowolona, częściej ją odwiedzają.
Pani R. mieszka w starym domu, takim z dwoma wejściami. Jedno od frontu, drugie od tyłu budynku. Piętrowy budynek datowany na 1923 rok, w którym mieszka pięć rodzin, lata swojej świetności ma już za sobą. Gdzieniegdzie pozostały jeszcze fragmenty finezyjnych drewnianych zdobień i resztki zielonej farby, którą pomalowany był dom. Dookoła domu małe ogródki, ławeczka na tyłach i zadbane obejście. Pani R. i jej sąsiedzi mieszkają tam całe swoje życie. Miła, mała społeczność.
Na
U pani R. bywam dosyć często. Na jej adres przychodzi korespondencja jej dzieci. Dawno z nią nie mieszkają, w sumie to są już dorosłe, mają swoje rodziny, swoje mieszkania, ale listy przychodzą dalej. Pani R. jest z tego powodu zadowolona, częściej ją odwiedzają.
Pani R. mieszka w starym domu, takim z dwoma wejściami. Jedno od frontu, drugie od tyłu budynku. Piętrowy budynek datowany na 1923 rok, w którym mieszka pięć rodzin, lata swojej świetności ma już za sobą. Gdzieniegdzie pozostały jeszcze fragmenty finezyjnych drewnianych zdobień i resztki zielonej farby, którą pomalowany był dom. Dookoła domu małe ogródki, ławeczka na tyłach i zadbane obejście. Pani R. i jej sąsiedzi mieszkają tam całe swoje życie. Miła, mała społeczność.
Na
- 99
@jzs44: @znudzonylewak: "Opowieści z torby" autorstwa @Old_Postman wydane nakładem Poznańskiego Wydawnictwa Obrazkowego
- 66
@StinkyWinky: Równie dobrze mogę dostać od komentarzy na tym portalu... z dwojga złego wolę od papierosów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
no offence, just heheszki :)
no offence, just heheszki :)
Old_Postman via Android
- 200
Jak gdyby nigdy nic wchodze do pracy. Kieruje sie w strone swojego biurka. Nagle jeden z moich kolegow wstaje, patrzy na mnie powaznie i mowi:
- Old Postman, co ty zrobiles... - pauza, dluga pauza. Mysle sobie oho, stalo sie, nie moglo to pozostac tajemnica na dlugo.
Kolega patrzy, ja patrze, postanawia kontynuowac.
- ... ze wrociles na swoj Rejon? - on patrzy ciekawsko a ja robie oczy jak pieciozlotowki.
- Eeee, uuuu... To ja dzisiaj jestem u Siebie? O, jak milo.
- Old Postman, co ty zrobiles... - pauza, dluga pauza. Mysle sobie oho, stalo sie, nie moglo to pozostac tajemnica na dlugo.
Kolega patrzy, ja patrze, postanawia kontynuowac.
- ... ze wrociles na swoj Rejon? - on patrzy ciekawsko a ja robie oczy jak pieciozlotowki.
- Eeee, uuuu... To ja dzisiaj jestem u Siebie? O, jak milo.
- 74
Pewnie ma rejon na boku
- 17
#mrozinski #niemoje #heheszki
Karol Mroziński, facebookowy fenomen ostatnich tygodni opisuje, jak Plac Zbawiciela zareagował na wygraną PiSu.
Ja wiedziałem, że tak będzie. Czułem to. Już tydzień przed wyborami, mój iPhone zaczął się zachowywać dziwnie. Nie chciał się ładować, wyłączał sam z siebie parę razy dziennie, a kiedy go uruchamiałem, grał najsmutniejsze utwory z playlisty shoegaze. Coś było nie tak.
- Siri - mówiłem. - Wszystko w porządku?
- Nie chcę o tym rozmawiać - odpowiadała jego dusza.
Karol Mroziński, facebookowy fenomen ostatnich tygodni opisuje, jak Plac Zbawiciela zareagował na wygraną PiSu.
Ja wiedziałem, że tak będzie. Czułem to. Już tydzień przed wyborami, mój iPhone zaczął się zachowywać dziwnie. Nie chciał się ładować, wyłączał sam z siebie parę razy dziennie, a kiedy go uruchamiałem, grał najsmutniejsze utwory z playlisty shoegaze. Coś było nie tak.
- Siri - mówiłem. - Wszystko w porządku?
- Nie chcę o tym rozmawiać - odpowiadała jego dusza.
- 544
#postmanstories
Odbyłem dzisiaj jednodniową wizytę na swoim starym Rejonie. Klienci nie widzieli mnie ponad dwa miesiące. Część myślała, że choruję, część wiedziała, że obsługuję inny rejon, a część myślała, że się zwolniłem. Miło wrócić do siebie. Twarze znajome, powietrze gęste od uprzejmości, każdy podpytuje, co się działo przez ostatni czas. Ba... zostałem nawet przymusowo poczęstowany naleśnikami, próbowałem odmówić, ale pani N. postawiła mnie w sytuacji bez wyjścia:
- Albo zostajesz, albo napisze na Ciebie skargę - powiedziała, uśmiechając się złowrogo.
- Pani N. na jakiej podstawie? Że naleśników nie zjadłem?
- Dokładnie. Ty się tu teraz nie mądruj, tylko wcinaj.
Odbyłem dzisiaj jednodniową wizytę na swoim starym Rejonie. Klienci nie widzieli mnie ponad dwa miesiące. Część myślała, że choruję, część wiedziała, że obsługuję inny rejon, a część myślała, że się zwolniłem. Miło wrócić do siebie. Twarze znajome, powietrze gęste od uprzejmości, każdy podpytuje, co się działo przez ostatni czas. Ba... zostałem nawet przymusowo poczęstowany naleśnikami, próbowałem odmówić, ale pani N. postawiła mnie w sytuacji bez wyjścia:
- Albo zostajesz, albo napisze na Ciebie skargę - powiedziała, uśmiechając się złowrogo.
- Pani N. na jakiej podstawie? Że naleśników nie zjadłem?
- Dokładnie. Ty się tu teraz nie mądruj, tylko wcinaj.
- 13
@Old_Postman: nawet nie wiesz jak CI zazdroszcze tych historii.. kocham w jaki sposób to opowiadasz, MUSISZ napisać książkę! "Postman Stories"
@Old_Postman: dzięki, to miłe:) Ja się nawzajem adoruję jeszcze z @Taco_Polaco, i jego # podrugiejstroniebajora. Możemy rozszerzyć kółko:) I jeszcze @fstab ze swoim # fstabpraca jest spoko, ale nie wiem, czy on nas czyta.
Mój kolega anarchista/wydawca nazywa nas proletariackimi pisarzami. Że wiecie, nie mamy kierunkowego wykształcenia, nie kończyliśmy jakichś literackich kursów, nie należymy do związku lieteratów. (w sumie Taco to nie wiem co robi, więc może
Mój kolega anarchista/wydawca nazywa nas proletariackimi pisarzami. Że wiecie, nie mamy kierunkowego wykształcenia, nie kończyliśmy jakichś literackich kursów, nie należymy do związku lieteratów. (w sumie Taco to nie wiem co robi, więc może
Old_Postman via Android
- 8
I skad ja teraz o 19 nowy pieniek wezme?
Jest jakis calodobowy sklep z pienkami? Bo moj pan Marian to dopiero o 7 rano otwiera.
#firstworldproblems #martwypieniek
Jest jakis calodobowy sklep z pienkami? Bo moj pan Marian to dopiero o 7 rano otwiera.
#firstworldproblems #martwypieniek
Old_Postman via Android
- 3
@wysuszony: w sumie racja. Jakos tak wyszlo :) Przypadki chodza po pienkach.
@Old_Postman: co kropelka sklei sklei...
Old_Postman via Android
- 4
- 182
- Dzień dobry, czy zastałem panią H.? - zapytałem mężczyznę, który otworzył mi drzwi.
- Oczywiście. Oczekuje pana - odstąpił krok, aby zrobić mi miejsce do przejścia i teatralnym gestem wskazał na pokój na końcu małego przedpokoju. Zachowywał jak kamerdyner. Ubrany schludnie, w koszulę i swetrową kamizelkę w kratę. Jedyne co nie pasowało do jego wizerunku to klapki i brak skarpetek. - Zapraszam.
- Dziękuję bardzo - minąłem mężczyznę i udałem się w kierunku przez niego wskazanym.
Wszedłem do pokoju. W niedużym pomieszczeniu znajdowała się mała komoda, regał z książkami, stolik, na którym stał nieduży telewizor, łóżko typu wersalka, dwie pufy i stolik kawowy. Przy stoliku siedziała siedemdziesięciopięcioletnia pani H., z wielkim uśmiechem na twarzy. Mężczyzna wszedł za mną do pokoju i stanął nieruchomo przy drzwiach.
-
- Oczywiście. Oczekuje pana - odstąpił krok, aby zrobić mi miejsce do przejścia i teatralnym gestem wskazał na pokój na końcu małego przedpokoju. Zachowywał jak kamerdyner. Ubrany schludnie, w koszulę i swetrową kamizelkę w kratę. Jedyne co nie pasowało do jego wizerunku to klapki i brak skarpetek. - Zapraszam.
- Dziękuję bardzo - minąłem mężczyznę i udałem się w kierunku przez niego wskazanym.
Wszedłem do pokoju. W niedużym pomieszczeniu znajdowała się mała komoda, regał z książkami, stolik, na którym stał nieduży telewizor, łóżko typu wersalka, dwie pufy i stolik kawowy. Przy stoliku siedziała siedemdziesięciopięcioletnia pani H., z wielkim uśmiechem na twarzy. Mężczyzna wszedł za mną do pokoju i stanął nieruchomo przy drzwiach.
-
- 13
@jankotron: nope, nic z tych rzeczy :) to naprawdę #truestory
Sam byłem zdziwiony tą sytuacja ale ona wydarzyła się naprawdę. Po kilku dniach wypytywania mnie przez klientów jak mam zamiar głosować, jacy są ci a jacy tamci to to zdarzenie było miłą odmianą. Dlatego tak utkwiło mi w pamięci. Nie jestem prowcem, ja tylko opisuję to co mnie spotyka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Sam byłem zdziwiony tą sytuacja ale ona wydarzyła się naprawdę. Po kilku dniach wypytywania mnie przez klientów jak mam zamiar głosować, jacy są ci a jacy tamci to to zdarzenie było miłą odmianą. Dlatego tak utkwiło mi w pamięci. Nie jestem prowcem, ja tylko opisuję to co mnie spotyka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@arctic6: o jakże mi miło, czuję się taki zaszczycony twoją obecnością pod tym wpisem... a teraz ić stont być głupim gdzie indziej.
- 27
@Old_Postman: zacny
@Old_Postman: Stara liga broni. Taką sztukę aż przyjemnie trzyma się w dłoniach.
- 35
Konstruktorom tak spodobało się działko GAU-8/A Avenger, że postanowili zbudować wokół niego samolot.
Wspomniane działko 30 mm ,,wbudowane,, jest w samolot A-10 Thunderbolt II. Jego szybkostrzelność to 4200 pocisków na minutę. Ilość amunicji jaka jest zabierana na pokład A-10 to 1350 pocisków. Siła odrzutu jest tak duża, że gdyby samolot leciał tylko na jednym silniku mogła by ona przekroczyć jego siłę ciągu.
Amunicja, którą widać na zdjęciu to pocisk przeciwpancerny z rdzeniem
Wspomniane działko 30 mm ,,wbudowane,, jest w samolot A-10 Thunderbolt II. Jego szybkostrzelność to 4200 pocisków na minutę. Ilość amunicji jaka jest zabierana na pokład A-10 to 1350 pocisków. Siła odrzutu jest tak duża, że gdyby samolot leciał tylko na jednym silniku mogła by ona przekroczyć jego siłę ciągu.
Amunicja, którą widać na zdjęciu to pocisk przeciwpancerny z rdzeniem
@Haszaks: Nie nie nie.... zbierz ciekawe informacje do kupy, napisz to w przystępny sposób i wrzuć na mirko. Skoro znasz temat to możesz to tak napisać aby nawet laik zrozumiał :)
@Old_Postman: Niestety @Haszaks ma rację - o działku A -10 i samym samolocie jest na wykopie co tydzień. Te same zdjęcia https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/f/f5/GAU-8_meets_VW_Type_1.jpg , te same "śmieszne" komentarze-memy http://sd.keepcalm-o-matic.co.uk/i/keep-calm-and-brrrt-on-2.png , i ZAWSZE ta sama "ciekawostka":
- Mówią, że odrzut tego działa równoważy się z siłą ciągu jednego z silników A-10.
- to nie samolot tylko działko obudowane wokół samolotu ;)
Sam widzisz, że można dostać k-----y z a-10 na wykopie.
- Mówią, że odrzut tego działa równoważy się z siłą ciągu jednego z silników A-10.
- to nie samolot tylko działko obudowane wokół samolotu ;)
Sam widzisz, że można dostać k-----y z a-10 na wykopie.
- 25
Tommy Gun, Trench Broom, Trench Sweeper, Chicago Typewriter, Chicago Piano, Chicago Style, Irish Sword, Chicago Organ Grinder, i The Chopper...
A tak naprawdę Thompson M1928 tutaj w wersji PROHIBICJA ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
#nocnazmianapodbronia #bron
A tak naprawdę Thompson M1928 tutaj w wersji PROHIBICJA ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
#nocnazmianapodbronia #bron
- 2
@Old_Postman: Skrzypce typu Chicago gotowe do transportu na koncert na dwa magazynki... (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
- 16
Snajperskaja Wintowka Dragunowa
SWD-M – opracowana w latach 90. w WITU polska modernizacja rosyjskiego karabinu. B--ń powstawała na bazie SWD serii II, w których lufy zastępowano nowymi, cięższymi i o grubszych ściankach. Ponadto karabin zaopatrywano w mocowany na łożu odłączalny dwójnóg, nowy montaż lunety, zaś celowniki PSO-1 zastępowano celownikami LD-6x42 produkowanymi przez Przemysłowe Centrum Optyki (PCO). Planowano zmodernizować do tego standardu 160 SWD, co miało kosztować 250 000 PLN, jednak program przerwano
SWD-M – opracowana w latach 90. w WITU polska modernizacja rosyjskiego karabinu. B--ń powstawała na bazie SWD serii II, w których lufy zastępowano nowymi, cięższymi i o grubszych ściankach. Ponadto karabin zaopatrywano w mocowany na łożu odłączalny dwójnóg, nowy montaż lunety, zaś celowniki PSO-1 zastępowano celownikami LD-6x42 produkowanymi przez Przemysłowe Centrum Optyki (PCO). Planowano zmodernizować do tego standardu 160 SWD, co miało kosztować 250 000 PLN, jednak program przerwano
- 3
@Old_Postman: kiedys gadalem z jakims wojskowym od zaopatrzenia i mi mowil ze swd to z optyka maja kilka tysiecy bo u nas dobrego sprzetu sie nie wyrzuca
ale ze juz nie mam z nim kontaktu to nie powiem jaki model bo wtedy sie nie interesowalem tematyka i mi powiewalo
ale ze juz nie mam z nim kontaktu to nie powiem jaki model bo wtedy sie nie interesowalem tematyka i mi powiewalo
@jesse__pinkman: @PeaceUN: Macie zbliżenie :)
Z tego też bym postrzelał, ale to poczekam aż mój przyjaciel sobie kupi... razem z większą szafą :)
Z tego też bym postrzelał, ale to poczekam aż mój przyjaciel sobie kupi... razem z większą szafą :)
Old_Postman via Android
- 1
Hej @moderacja czy jak wrzuce jutro historie z rejonu. Taka o pani przygotowujacej sie do wyborow to bedzie zlamanie ciszy? Ani slowa o partiach. Scenka rodzajowa raczej.
@Old_Postman: patrząc na rozmach i siłę oddziaływania Twoich ostatnich wpisów uważałbym, bo jeszcze wybory odwołają albo do jakiegoś przewrotu w kraju dojdzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Old_Postman via Android
- 47
Razem z moim Rozowym wyladowalismy na dancingu. Muzyka na zywo, srednia wieku 50+ i przednia zabawa. Wszystko ocieka PRL. Sa biale obrusy, galareta dla kazdego, ciastka w serduszka jako przekaski i swoj wlasny a-----l ;)
#pijzwykopem #czujedobrzeczlowiek #piateczek
#pijzwykopem #czujedobrzeczlowiek #piateczek
@Old_Postman: ale znicze wziąłeś?
Old_Postman via Android
- 4
Old_Postman via Android
- 18
O kurnabele #wykopsmokersclub patrzcie co dostalem o Cumpla. Nie wiedzialem, ze #eb za nasza wschodnia granica produkuje p-------y.
- 8
@KolorowyMisio: bo co? EB to był i jest beznadziejny sikacz.
- 4
@Old_Postman: P--o dobre,jak na dyskontowe realia
- 237
#postmanstories
M. poznałem wiele lat temu. Dopiero zacząłem być Listonoszem. Zbierałem pierwsze doświadczenie, powoli wpadałem w rutynę, pozwalającą mniej czasu spędzać na zastanawianiu się gdzie mam następny list do doręczenia. Tak to działa na początku. Strasznie dużo czasu poświęca się na układanie, ustalanie, dopilnowywanie trasy i sprawdzanie gdzie jest kolejny adres pod którym trzeba doręczyć korespondencję. Później jest to już naturalne. Już podczas sortowania poczty zapamiętuje się kolejne nazwiska i adresy. Będąc w Rejonie, rzadko zagląda się do torby. Idzie się na pamięć. Daje to spokój. Daje to czas na rozglądanie się dookoła. Daje to czas i energię na rozmowy.
M. był pierwszym klientem, z którym zacząłem rozmawiać o czymś więcej niż pogodzie i tym jak to jest ciężko. Opowiedział mi wiele ciekawych historii, jednak żadna nie została zapisana i zapamiętana. Pozostały wrażenia i chęć powrotu po więcej. U M. jestem dwa razy w miesiącu. Z emeryturą i z rachunkiem za telefon. Mimo że ma skrzynkę na płocie, to za każdym razem idę z tym listem i wręczam mu osobiście. Ot taka uprzejmość, i chęć powiedzenia mu ,,Dzień Dobry,,. Jesteśmy w dobrej komitywie. Jesteśmy jak koledzy, którzy od czasu do czasu spotykają się w barze, aby powymieniać się opiniami, ponarzekać, a następnie rozejść się do domu. Jesteśmy jak koledzy, mimo, że M. mógłby być moim dziadkiem, a ja jego dorosłym wnukiem.
Dzisiaj
M. poznałem wiele lat temu. Dopiero zacząłem być Listonoszem. Zbierałem pierwsze doświadczenie, powoli wpadałem w rutynę, pozwalającą mniej czasu spędzać na zastanawianiu się gdzie mam następny list do doręczenia. Tak to działa na początku. Strasznie dużo czasu poświęca się na układanie, ustalanie, dopilnowywanie trasy i sprawdzanie gdzie jest kolejny adres pod którym trzeba doręczyć korespondencję. Później jest to już naturalne. Już podczas sortowania poczty zapamiętuje się kolejne nazwiska i adresy. Będąc w Rejonie, rzadko zagląda się do torby. Idzie się na pamięć. Daje to spokój. Daje to czas na rozglądanie się dookoła. Daje to czas i energię na rozmowy.
M. był pierwszym klientem, z którym zacząłem rozmawiać o czymś więcej niż pogodzie i tym jak to jest ciężko. Opowiedział mi wiele ciekawych historii, jednak żadna nie została zapisana i zapamiętana. Pozostały wrażenia i chęć powrotu po więcej. U M. jestem dwa razy w miesiącu. Z emeryturą i z rachunkiem za telefon. Mimo że ma skrzynkę na płocie, to za każdym razem idę z tym listem i wręczam mu osobiście. Ot taka uprzejmość, i chęć powiedzenia mu ,,Dzień Dobry,,. Jesteśmy w dobrej komitywie. Jesteśmy jak koledzy, którzy od czasu do czasu spotykają się w barze, aby powymieniać się opiniami, ponarzekać, a następnie rozejść się do domu. Jesteśmy jak koledzy, mimo, że M. mógłby być moim dziadkiem, a ja jego dorosłym wnukiem.
Dzisiaj
- 14
Jak już napiszesz książkę chciałbym ją zakupić w przedpremierze :-)
@Old_Postman: wpis z serii tych, gdzie najpierw klikasz plusa, a potem czytasz. ;)
Old_Postman via Android
- 7
Zawsze wiatr w oczy. Trzeci raz w ciagu miesiaca moj komp padl. Ciagle problemy z bootmgr, z systemem, wymieniona kosc ram, padl jeden z dyskow, mus podpiecia klawiatury na PC2 aby nie wyskakiwal blad. A teraz zmulil tak, ze nawet odpalic nie chce. Chlopak z serwisu komputerowego zarobi na mnie majatek.
#gorzkiezale #komputery
#gorzkiezale #komputery
@Old_Postman: zasilacz z czarnej listy
@Old_Postman: No to pozostaje płyta główna bądź zasilacz. Jeśli komputer stary to być może jakieś kondensatory na płycie mogą padać i komputer zaczyna wariować. Inna opcja to zasilacz z czarnej listy lub z wachlującym napięciem.
Dzień Poczty Polskiej. "Listonosze opowiadali, jak wygląda świat"
Listonosze byli szanowani?
Praca na poczcie zawsze wiązała się z pewną nobilitacją. Dzisiaj może już tak się tego nie odczuwa. Zawsze były przysięgi i mamy rotę tych przysiąg tutaj w muzeum. Pocztylion, goniec pocztowy, pocztmistrz, ci wszyscy pracownicy, którzy byli zatrudniani na różnych szczeblach składali przysięgi, musieli być uczciwi, musieli sumiennie wykonywać swoje obowiązki, nie mogli pić, nie mogli dawać złego przykładu swoją postawą.
Old_Postman
- Były Listonosz, obecny emigrant, przyszły...
- http://www.czarnynotatnik.blogspot.com
- X (dawny Twitter)
Samolot Bonda to czechosłowacki Aero L-39 Albatros.
A gdyby ktoś był zainteresowany prezentacją gadżetów ze wszystkich filmów o 007 to zapraszam do znaleziska:
Wszystkie gadżetu James'a Bond'a