@NigdyNieBedeBordowy: Kukiz mówił żeby nie głosować na Komorowskiego ale nie wskazał jasno Dudy, Braun mówił że demotywujące dla na niego samego byłyby jakiekolwiek deklaracje przez I turą, a Koran-Mekka chyba nic nie mówił. Moim zdaniem wszyscy przekażą poparcie Dudzie może nie bezpośrednio tylko mówiąc żeby nie głosować na Brona
Do dyrektora cyrku przychodzi kobieta - mała, szczuplutka w okularach - i proponuje: - Chcę być u was pogromcą tygrysów. Dyrektor, skrywając uśmiech: - No dobra, spróbujmy. Tam, w tamtej klatce, tygrysy się rozbestwiły. Pani idzie i uspokoi. Babka idzie do klatki, spokojnie otwiera drzwi, wchodzi i krzyczy: - MORDY W KUBEŁ, GNOJE! Tygrysy momentalnie uspokoiły się, jeden się nawet ze strachu posikał. Zaskoczony dyrektor pyta: - Dlaczego chce pani u nas
@LibertyPrime: gówno mnie to obchodzi. Nie po to mam ten tag na czarnej, żeby oglądać debaty. Ale to co mnie na prawdę wkurza to odrzucanie zgłoszeń korygujących tagi.
Osobom z arachnofobią nie polecam oglądać nagrania :) Mimo wielu prób, pająkowi nie udaje się przebić skóry. Ten gatunek ptasznika ma wyjątkowo niską toksyczność jadu, porównuje się go do tego, którym dysponują pszczoły.
@Yamaneko_pl: to raz a dwa, zabiera się od tego z d... nie jestem wcale pewien czy chciał dziabnąć - zazwyczaj stają na tylnych łapach i atakują z rozmachem. Dla mnie wygląda to bardziej jakby teren badał, ale nie wiem dlaczego helicerami.
Leżymy z żoną w łóżku. Każde na smartfonie. Nagle: - kuzwa - co jest? - nic, wkurza mnie, że na kazdej stronie na którą wchodzę pytają czy lubię ciasteczka. A ja jestem glodna :(
@donovan stary, dzięki za to znalezisko! Od jakiegoś czasu rozmawialiśmy z żoną o wyrzuceniu telewizora bo zombiakujemy dzieci. Właśnie to zrobiliśmy:)
@NigdyNieBedeBordowy: Jak lubisz IIPA, to spróbuj Imperium Atakuje, Winchester'a i Mad Max'a! Jeszcze lepsze niż ten Złoty Strzał. Ale i on urywa to co trzeba!
Dla mnie trochę pieniactwo. Zdjęcia genitaliów to wiadoma sprawa, ale z resztą bym polemizował...
Dziś media społecznościowe służą jako forma komunikacji również z rodziną, która czasem jest daleko a im często zależy... Ja dla przykładu chętnie rzucę okiem na dzieciaki kuzynów od czasu do czasu a spotkać jest nam się nieraz ciężko. Oczywiście jak ktoś wrzuca 3 zdjęcia dzieciaka dziennie to won :)
@simperium: no nie wiem. Ja (ojciec) udostępniam publicznie (średnio jedno zdjęcie na 2 lata per dziecko) bo mam wśród również wśród znajomych osoby, które są szczerze i żywo zainteresowane. Nie wymagam, żeby inni znajomi się aktywowali przy tych fotach tak jak i ja nie wszystkim się interesuję.
Oczywiście pewne standardy trzeba zachować (częstotliwość, kupy, itp...), ale poza tym to pieniacki artykuł jadący na fali hate'u na pieluszkowe zapalenie mózgu.
@Mesmeryzowany: nie każdy użytkownik jest na tyle biegły, żeby posługiwać się grupami na fejsie. Ponadto ja zupełnie nie rozumiem dlaczego?
Jako rodzic podejmuję szereg decyzji za moje dziecko i umieszczenie go w sieci (z umiarem!) jest jedną z nich. Dzieci są jedną z moich pasji i nie rozumiem dlaczego nie miałbym jej dzielić z rodziną i znajomymi?
To niech usunie konto jak nie potrafi korzystać z tak podstawowej funkcji jaką jest wybór do kogo adresujemy post. No po prostu to niesamowicie trudne.
@Mesmeryzowany: nie wiem dlaczego chcesz wykluczać ludzi, którzy nie umieją z tego korzystać. Z fejsa korzystają osoby w różnym wieku i o różnym poziomie umiejętności technicznych (również takie, które do grupy wejść nie będą potrafiły) a oglądają jedynie to co na wallu.
@Monopson: nie spinaj się tak bo Ci żyłka pęknie ( ͡°͜ʖ͡°)
Jako rodzic jestem dysponentem prawa prywatności moich dzieci i sam decyduję o tym co publikować a co nie. Oczywiście, decyduję o tym mając na uwadze dobro dziecka i robię to najlepiej jak potrafię (zgodnie z moim systemem wartości i ograniczeniami prawa - choć ja na przykład nie wrzucam "uślimtanych" fotek). Jeśli moje dzieci świadomie
@idaho7: masz oczywiście rację, ale jak pisałem NIE jestem za umieszczaniem nagich fotek (i pod to podciągnę też takie obiektywnie kompromitujące). W internecie są moje zdjęcia (na stronach szkolnych), ba - jako dziecko występowałem w telewizji i nic z tym nie robię mimo, że nagranie jest dalej w sieci.
@idaho7: @ostrzyjnoz: w internecie nic nie ginie to fakt, ale drugie oblicze tego zjawiska jest takie, że jest tam wszystko
#polityka