Tak wygląda postępująca rozbiórka reaktora RBMK-1500 w Ignalińskiej Elektrowni. A dokładniej to ściąganie betonowo-stalowych bloków z górnej części płyty, bo to dopiero początek demontażu. Mieliśmy okazję oglądać ten proces już dwukrotnie.
Każdy z tych bloków waży 100 kilogramów. W jego górnej części znajduje się gwintowany otwór, który umożliwia wkręcenie specjalnych kluczy. Następnie pracownik podpina pasy przymocowane do suwnicy, która podnosi jednocześnie kilka bloków. Dozymetrysta sprawdza poziom promieniowania i jeśli nic nie odbiega od
Każdy z tych bloków waży 100 kilogramów. W jego górnej części znajduje się gwintowany otwór, który umożliwia wkręcenie specjalnych kluczy. Następnie pracownik podpina pasy przymocowane do suwnicy, która podnosi jednocześnie kilka bloków. Dozymetrysta sprawdza poziom promieniowania i jeśli nic nie odbiega od


















Miejsce, do którego udało nam się dostać czyli basen na wypalone paliwo jądrowe reaktora RBMK-1500 w Ignalińskiej Elektrowni Jądrowej. Wizyta była częścią specjalnego wejścia technicznego, podczas którego rozpoznawaliśmy nowe potencjalne trasy zwiedzania obiektu.
Na pierwszy rzut oka hala wygląda zwyczajnie, ale to tylko pozory. Promieniowanie w większości miejsc utrzymuje się w normie, jednak na kładce biegnącej tuż nad basenem licznik zaczyna wybijać znacznie wyższe wartości. Powód jest
źródło: 484542916_1057223343104825_3486637714619088682_n
Pobierzźródło: 484524461_1057223546438138_7858967271970142072_n
Pobierzźródło: 484092396_1057223593104800_11076570513216596_n
Pobierz