Aktywne Wpisy

zaganiacz_bydla +190
#psiarze #psy #bekazpsiarzy #patologiazmiasta #dogpill
Czy to jakaś nowa moda, że po chleb przychodzi się ostatnio z psem? Niemal za każdym razem ostatnio widzę zwierzęta w sklepach spożywczych.
Psiarze to stan umysłu. Change my mind.
Czy to jakaś nowa moda, że po chleb przychodzi się ostatnio z psem? Niemal za każdym razem ostatnio widzę zwierzęta w sklepach spożywczych.
Psiarze to stan umysłu. Change my mind.
źródło: 45754745768
Pobierz
Krs90 +120
#nieruchomosci #polska #mieszkaniedeweloperskie #mieszkanie #patodeweloperka #rzeszow #dom
Cena : 521 802
Na sprzedaż parterowy dom wolnostojący położony na kameralnym osiedlu składającym się z 12 domów jednorodzinnych, w zielonej i spokojnej części Rzeszowa. Nieruchomość znajduje się w malowniczym otoczeniu lasu i strumyka. To doskonała opcja dla osób poszukujących gotowego do zamieszkania domu z ogrodem, oferującego wygodę i bliskość natury.
Cena : 521 802
źródło: rzeszow
Pobierz




Kiedy ktoś jest w depresji, takiej legitnej, i komuś jest źle - to takiej osobie potrzeba najczęściej jednej rzeczy.Świadomości że nie zostanie sam(a). Taka osoba czuje się okropnie, i nie raz nie jest w stanie funkcjonować, subiektywnie, bądź obiektywnie. Rzadko pomogą wówczas działania logiczne. Taka osoba nie potrzebuje co do zasady wyręczenia w czynnościach codziennych, bo może się wówczas czuć, jakby wymuszała na was swoim złym samopoczuciem pomoc, i nie była w stanie realizować zadań do których jest powołana, które powinna robić i jeszcze bardziej wpaść w czarną rozpacz. Zresztą, depresję można też mieć realizując swoje obowiązki całkiem dobrze. W każdym razie taka osoba nie potrzebuje również pocieszania że "będzie dobrze, weź się w garść", bo nawet jak to jest prawda, to taka osoba nie dostrzeże tego. W takim momencie taka osoba jest niezdolna do odczuwania optymizmu. No i nie weźmie się w garść. Taka osoba nie jest głupia.
Najlepsze co można takiej osobie zrobić, to po prostu zapewnić że się będzie. Zapewnić, że choćby ta osoba od rana do nocy gapiła się w ścianę zalewając się łzami, to się przy niej będzie. Że nie oczekuje się, że wstanie, i że zacznie robić rzeczy. Ale że się będzie gdzieś tam w pobliżu i jak będzie wstawać, to jeżeli będzie czuła potrzebę, to będzie mogła skorzystać z naszej pomocy. Nie będzie musiała. Będzie mogła. I podkreślać takiej osobie że ma prawo. Ma prawo płakać, ma prawo czuć się źle, ma prawo wyrażać swoją pustkę i beznadziejność, i pomimo tego że teraz przez tą osobę przemawia choroba, to traktujesz ją jak człowieka, to dla Ciebie, często dla Ciebie jednego/jednej, ta osoba dalej jest podmiotem, a nie jakąś kaleką niemotą, ciężarem i w sumie dobrze by ją było wysłać do wariatkowa, żeby to inni się "męczyli".
Dlatego, jak spotkacie na swojej drodze osobę w depresji to:
1) Nie odbierajcie prawa do złego samopoczucia, nie negujcie go. Szczególnie, nie przypisujcie takiej osobie lenistwa.
2) Zadeklarujcie gotowość do wysłuchania, ogólnie bycia. Dajcie świadomość, że ta osoba choćby zawaliła wszystko, to będzie miała przynajmniej jedną życzliwą duszę.
3)Nie oceniajcie. Ostatnie czego takiej osobie potrzeba, to umoralniającego wykładu na jej temat
4)Podkreślajcie że ta osoba ma prawo czuć się źle, i słabo. Nie negujcie i nie blokujcie ekspresji tego że komuś jest źle - oczywiście w granicy rozsądku, wiadomo że jak ktoś chce sobie zrobić krzywdę, to nie możecie na to pozwolić.
5)Nawet w takiej sytuacji, nie atakujcie tej osoby. Bądźcie przy niej, i kierujcie jej uwagę na terapię.
6)Jak dana osoba, zaczyna się posługiwać autoagresją "słowną", zawsze dodawajcie do jej negacji "dla mnie. Np. jak ktoś mówi "jestem bezwartościowy", to odpowiedzcie "dla mnie nie jesteś". Jeżeli tego zabraknie, możesz niepostrzeżenie rozpocząć licytację "jestem - nie jesteś - jestem", a z tym że Ty personalnie nie uważasz danej osoby za bezwartościową, ta osoba nic nie może już zbytnio zrobić.
7)Choćby Ci się coś cisnęło na usta, to zamknij się i słuchaj. Daj się wypowiedzieć. Czym więcej, tym lepiej, choć nie wymuszaj zdradzania swojego stanu. W przypadku drobnych sytuacjach, to że się stulisz, i schowasz swoją wszechwiedzę do kieszeni, sprawi że będziesz w oczach innej osoby wyjątkowym człowiekiem.
Świata tym nie zbawicie, to jasne. Ale zaczynając od siebie, możecie zmienić otoczenie, a to otoczenie może zmieniać swoje otoczenia, i to rozrastając się, już może zmienić świat.
@maiahi:
Dobrego dnia!
Być może warto byłoby opisać też jak zachowywać się, jeżeli taka sytuacja trwa długo. Jeżeli jesteś przy kimś rok-dwa i ciągle starasz się być wsparciem. Jak też dbać też o własne zdrowie psychiczne. Bo chyba zdarza się, że osoba wspierająca, nawet stosując się do takich zasad, w końcu
Sam trochę imho odpowiedziałeś. Możemy tą osobę ciągnąć w określoną stronę ale należy pamiętać o 3 rzeczach
1) Jesteśmy wsparciem. Lekarzem jest psycholog/psychiatra, a nie