#wroclaw #jedzenie71
Przeglądam ofertę foodtrucków które dziś stoją na Nowym Targu i rzuciła mi sie w oczy taka perełka.
Burger witariański. 25zł. Bez mięsa. Według opisu autora, chlebek na 10cm średnicy. Jeszcze tam nie poszedłem, a już czuję że będzie ruchanie portfela.
Po lewej w komentarzu jest ich cennik z wczorajszego streama. Jakby komuś bylo za tanio to jest olej lniany po 150zł za litr i sok pomarańczowy po 40zł za litr. Drogo w tym Wrocławiu. Muszą mieć ogromne koszta, skoro nawet na foodtrucka czy przyczepę ich nie stać xD.
Ciekawe
Przeglądam ofertę foodtrucków które dziś stoją na Nowym Targu i rzuciła mi sie w oczy taka perełka.
Burger witariański. 25zł. Bez mięsa. Według opisu autora, chlebek na 10cm średnicy. Jeszcze tam nie poszedłem, a już czuję że będzie ruchanie portfela.
Po lewej w komentarzu jest ich cennik z wczorajszego streama. Jakby komuś bylo za tanio to jest olej lniany po 150zł za litr i sok pomarańczowy po 40zł za litr. Drogo w tym Wrocławiu. Muszą mieć ogromne koszta, skoro nawet na foodtrucka czy przyczepę ich nie stać xD.
Ciekawe
Czemu prawie wszystkie elektryki/hybrydy nie mogą ciągnąć przyczep, albo mają jakieś śmieszne udźwigi typu 750kg?
Po drugie kalibracja odzysku przy hamowaniu z przeczpa jest podobno bardzo problematyczna.
Sa tez problemy z hamulcami, ktore nie sa na tyle wydajne by poradzic sobie jeszcze z przyczepa.
Do tego kwestie legalizacyjne. Homologowanie hybrydy /ev do ciagniecia przeczepy obniza ich oceny w kwestii produkcji CO2