No Elo, pierwszy raz w zyciu skręciłam staw skokowy, tuż przed przyspieszonym wakacyjnym wyjazdem, zepsułam tym samym plany naszej rodzinki i zafundowałam stratę jakiś 50% wartości wyjazdu. ( ͡° ͜ʖ ͡°) tak się skończyło moje last minute, hehehez.
Uwielbiam atmosferę jaka się wytworzyła w domu - niby mówią „to nie twoja wina, Bla bla”, ale jednocześnie wszyscy mnie nienawidzą i patrzą na mnie złowrogo oraz sapią XD
Uwielbiam atmosferę jaka się wytworzyła w domu - niby mówią „to nie twoja wina, Bla bla”, ale jednocześnie wszyscy mnie nienawidzą i patrzą na mnie złowrogo oraz sapią XD
Jak babcia wsuwa 100 złotych w czekoladę
A ja udaje, ze się nie spodziewałam.
Czasem mówię: babcia nie trzeba było i wsuwam szybko do kieszeni