NOWA TAJEMNICA TRAGEDII NA PRZEŁĘCZY DIATŁOWA
Przeprowadzona na zlecenie pierwszego kanału telewizji rosyjskiej ekspertyza DNA, wykazała, że szczątki leżące w mogile Siemiona Zołotariowa na cmentarzu Iwanowskim w Jekaterynburgu, są szczątkami innego człowieka. Laboratorium przeprowadzające badanie stwierdziło to ze stu procentową pewnością. Materiał genetyczny szczątków, został porównany z DNA prawnuczki Siemiona i okazał się sprzeczny. Czy to oznacza ostateczny koniec hipotezy deski śnieżnej i lawiny i kto jeśli nie Zołotariowa został odnaleziony w jarze w maju 1959 roku?
Po ponad roku przygotowań i zdobywaniu odpowiednich pozwoleń, 12 kwietnia 2018 na cmentarzu Iwanowskim w Jekaterynburgu, wykonano ekshumację szczątków Zołotariowa. Inicjatorką ich wydobycia była Natalia Warsjewowa redaktor gazety „Komsomolskaja Prawda”, która zajmuje się badaniem okoliczności wydarzeń na Przełęczy Diatłowa. Naukowcy próbowali ustalić, czy faktycznie to właśnie ciało Siemiona Zołotariowa zostało odnalezione w maju 1959 roku.
Tragedia
Przeprowadzona na zlecenie pierwszego kanału telewizji rosyjskiej ekspertyza DNA, wykazała, że szczątki leżące w mogile Siemiona Zołotariowa na cmentarzu Iwanowskim w Jekaterynburgu, są szczątkami innego człowieka. Laboratorium przeprowadzające badanie stwierdziło to ze stu procentową pewnością. Materiał genetyczny szczątków, został porównany z DNA prawnuczki Siemiona i okazał się sprzeczny. Czy to oznacza ostateczny koniec hipotezy deski śnieżnej i lawiny i kto jeśli nie Zołotariowa został odnaleziony w jarze w maju 1959 roku?
Po ponad roku przygotowań i zdobywaniu odpowiednich pozwoleń, 12 kwietnia 2018 na cmentarzu Iwanowskim w Jekaterynburgu, wykonano ekshumację szczątków Zołotariowa. Inicjatorką ich wydobycia była Natalia Warsjewowa redaktor gazety „Komsomolskaja Prawda”, która zajmuje się badaniem okoliczności wydarzeń na Przełęczy Diatłowa. Naukowcy próbowali ustalić, czy faktycznie to właśnie ciało Siemiona Zołotariowa zostało odnalezione w maju 1959 roku.
Tragedia
#taxizlotowa