Znowu przyszłam się chwalić i to bardzo! Więc pijcie ze mną kompot.
1. Po 10 latach opieki, wychowywania, kochania, wstawania w nocy, tulenia i utrzymywania nieswojego (prawnie) dziecka - zostałam w końcu mamą mojego pasierba. Zostanę wpisana do aktu urodzenia, będe miała wszelkie prawa i obowiązki wynikające z tego. Boli mnie tylko, że dopiero po 10 latach matka biologiczna ustąpiła w swej zawziętości i złośliwości. Od wczoraj cała się trzęsę z emocji.
1. Po 10 latach opieki, wychowywania, kochania, wstawania w nocy, tulenia i utrzymywania nieswojego (prawnie) dziecka - zostałam w końcu mamą mojego pasierba. Zostanę wpisana do aktu urodzenia, będe miała wszelkie prawa i obowiązki wynikające z tego. Boli mnie tylko, że dopiero po 10 latach matka biologiczna ustąpiła w swej zawziętości i złośliwości. Od wczoraj cała się trzęsę z emocji.
























To nie jest mój pierwszy język, znam go od prawie 30 lat i wylałam dużo potu i łez, ale jaki on ma piękne brzmienie, jakie piękne, przepiękne słowa.
Francuski, to niby język miłości, ale zawsze kojarzył mi się z takim przesadnym wymuskaniem, złagodzeniem go. Nie zrozumcie mnie źle, uważam, że to bardzo ładny język, ale umówmy się...Francuski, może klękać przed
źródło: scaled_1000008173
PobierzW japońskim niezwykle przyjemną sprawą jest brak gramatyki, jaka jest w języku polskim, ale frustrująca jest kanji. Bo w pewnym momencie samą hiraganą i katakaną się nie porozumiesz. Próbowałam i sprawiłam ogrom problemu swojemu rozmówcy. Dlatego zrezygnowałam.