Po kiego grzyba jest się w ogóle bawić w te strefy. Wszyscy wiemy, że to tylko kwestia czasu, aż samochody autonomiczne wyprą te klasyczne. A wtedy skończą się korki, skończy się stanie na światłach, skończy się jeżdżenie w poszukiwaniu miejsca do zaparkowania. Więc i ilość spalin dramatycznie zmaleje. Więc idźmy od razu w tym kierunku. Tylko obawiam się, że złotówy mogą wtedy przejść do partyzantki i wysadzać takie samochody.
Jak każdy samochód będzie się komunikować z każdym innym i będą się informować o swoim torze jazdy i zamiarach to autonomiczność ich jazdy będzie mocno przejrzysta i bezpieczna.
@zosiaa: rozwiązujesz jeden problem, pozostaje tysiąc innych. W perspektywie kilkudziesięciu lat opieranie transportu w mieście na indywidualnej komunikacji samochodowej nie ma racji bytu. Nieskalowalna forma transportu na którą nie ma fizycznie miejsca w dużym mieście przyszłości.
Zaczyna się ostatni w tym roku mecz tej polskiej reprezentacji w piłce nożnej, która nie przynosi wstydu swoim kibicom. Mecz Polska - Grecja do obejrzenia na sport.tvp.pl
@MarianJanusz: Poziom debaty, dyskusji był wtedy zupełnie inny. Dziś nie ma dyskusji jest tylko nienawiść i emocje. Dlaczego? dlatego bo to jest bardzo skuteczny mechanizm do sterowania masami. Oni nic nie zrobili, to Polacy zrobili. To Polacy to skutecznie załatwili. Zachowanie polityków jest odbiciem elektoratu.
@Mamaboss: aj tam. O stulejarzach nie mówię. Ale o zwykłych mężczyznach realizujących się w zawodzie czy hobby. Mający pasję i cel w życiu. Tacy mężczyźni mają dużo do zaoferowania, jednakże nie mają powodzenia u kobiet ze względu na przeciętny wygląd lub brak ferrari w garażu.
@MarianJanusz: kotłowni bronił nie będę, ale ten paradoks bywał różnie tłumaczony (obserwowalne stany) i tak, ta właświa interpretacja to to, że albo kot żyje, albo nie, ale sam słyszałem podobne co kotłownia mówi, bo sens jest taki sam - albo kot w pudełku jest, albo go nie ma. Tak czy inaczej nie potwierdzimy tego bez otwierania pudełka.
@MarianJanusz: No to chyba kiedyś tak było, ale im dalej w las i im bliżej naszych czasów, tym bardziej Gwiazdor zlewał się ze stereotypowym Św. Mikołajem, ubierał się bardziej na czerwono itd. Ja gwiazdora pamiętam jako typa w masce, który był trochę straszny i mówił, że jak dzieci były grzeczne to będą prezenty, a jak nie to będzie rózga, albo co najwyżej zgnitą pyrę pod choinkę dostaną. Dzici się go
Ja to bym się nie nadawał do robienia biznesu, bo jakby do mnie przyszedł wspólnik i pokazał mi papier, że on generuje 90% zysków w naszej firmie, a ja tylko siedzę na dupie i podliczam co miesiąc wypłatę, więc jemu się należy większy udział w zyskach, to ja bym się pewnie zgodził.
@MarianJanusz: no bo to przyzwoite zachowanie wariacie jest, jak wspólasa masz i się darzycie szacunkiem ogólnie to nie walisz go na hajs, prosta matematyka mordo z fartem
Mateusz Borek tłumaczący Michałowi Polowi i Tomaszowi Smokowskiemu, że międzynarodowy koncern medialny Discovery wynajął farmę trolli do komentowania zdjęć na jego instagramie w zemście za ośmieszenie przez Krzysztofa Stanowskiego prowadzących programu śniadaniowego Dzień Dobry TVN w filmie demaskującym Natalię Janoszek (paździochizowane).
Mnie wystraszył ten odcinek za dziecka, wydawał mi się cały creepy, tak samo jak ten co Kiepski miał, że każdy chce jego "mózg". Trochę mi ryły psyche.
Między innymi Ferdek tam był prekursorem dawania 500+, a popierali go emeryci, patusy-sebki i madki z bąbelkami.