Zawsze mnie bawi jak np nadal potrzebuje tych wszystkich rytuałów, kompletnej ciszy i skupienia, a kyrgios może się kłócić ze wszystkimi, wyzywać z publicznością, supervisorem i przeciwnikiem w miedzyczasie serwując, grając między nogami i wygrywając gema do zera #tenis
Serio nie chciałem tego robić, ale będę musiał. Jak sporo z obserwujących tu mój profil już wie - moja mama ma trudno uleczalnegop raka macicy. Jest prowadzona chemioterapia która ma za zadanie zmniejszyć guza macicy na tyle by dało się operować, jeśli się nie uda to niestety po wszystkim. Jutro będzie miała drugą chemię, po której już na 100% wyłesieje.
Byliśmy już próbować perukii z naturalnych włosów "w cenie" i żadna nie
@Minieri: pewnie, rób. Każdy wie jak w takich momentach jest potrzeba jakiegokolwiek poczucia normalności i nie utracenia swojej kobiecości. Na tego samego #!$%@? raka macicy odeszła najważniejsza i najlepsza kobieta jaką miałam przy sobie w moim życiu. Nie zapomnę chwil jak wszyscy cierpieliśmy, a ona najmocniej i nic nie mogliśmy zrobić. Trzymam kciuki i dorzucę sie. Ucaluj mame!
Pół roku temu wprowadziłeś się do swojego nowego wymarzonego mieszkania na warszawskich Bielanach, kredyt przyznany, niedawno była podwyżka, u żony tez, będzie git, żyje się fajnie. 23 lutego położyłeś się wcześniej, bo miał być ciężki dzień w pracy, trzeba się wyspać. Nie myślisz o tym co przed snem pokazywali w telewizji, ile można myśleć o tym straszeniu wojną. 5 rano, budzi Cię eksplozja gdzieś w stronę Łomianek. Słychać wycie syren, coś się dzieje. Podbiegasz do okna, bo w autach włączył się alarm, pies piętro wyżej zaczął szczekać, małe dziecko sąsiada zza ściany się rozpłakało. Kolejne dwie eksplozje, niebo zrobiło się pomarańczowe.
Odpalasz telewizję - Putin wydał rozkaz wjechania do Polski, jednak nie straszył. Bombardowania w dzielnicach mieszkalnych Elbląga, Białegostoku i Suwałk. Do Warszawy idzie front z Białorusi. Deszcz powiadomień na telefonie, znajomi panikują, piszą że rakieta spadła komuś na uliczkę pod blokiem. Powiadomienie ze strony z wiadomościami - wprowadzono stan wojenny, sytuacja jest dynamiczna, nic nie wiadomo, ale ludzie rzucają się do ucieczki. Szef pisze, żebyś nie przychodził do pracy, tylko kierował się do najbliższego schronu, on jest w metrze. Nie chcesz przezywać tego, co Twój kuzyn, który stracił nogę i nabawił się PTSD po walkach z separatystami na wschodzie Polski. Pakujesz kilka walizek, biegniecie do auta, ruszacie byle na zachód.
Decydujecie się uciec do Niemiec, aby przeczekać, przecież to nie potrwa długo, zabieracie to co się da. Przejście graniczne w Slubicach. Google Maps pokazuje 5 godzin, ale 4+godzinny korek zaczyna się już za Świebodzinem. Wszystkie samochody na polskich numerach. Ludzie przerażeni, ciagle sprawdzają w korku wiadomości w telefonie, płaczą z bezsilności, dzwonią do rodziców, którzy byli zbyt schorowani, aby uciekać. Niektórzy zabrali psy, koty, papugi. Zawieszenia w samochodach się uginają od bagażu. Różne auta, starsze, gruchoty, nowiutkie Skody, nowiutkie Mercedesy, przecież ta wojna uderzyła w każdego.
Że Ukraina po pomarańczowej rewolucji w 2004, zaczęła wyrywać się mentalnie spod wpływów dzikiego rosyjskiego wschodu, w stronę nowoczesnej cywilizacji europejskiego typu. Potem jeszcze było wygonienie prokremlowskiego Janukowicza na Majdanie w 2014 r. I oni naprawdę zaczęli iść w kierunku nowoczesnej cywilizacji. I mieli szansę dołączyć
Za to ich Putin szczerze nienawidził, że się wyrwali i odchodzą. On ma realnie sowiecką wielkomocarstwową paranoję
Moje wrażenia odnośnie pracy na przejściu granicznym w Krościenku. Pracowałem wczoraj od godz 2 do godzny 15 w ramach wsparcia ze strony OSP. Bardzo szybko moje oczekiwania z tym co zastanę zostały zdmuchnięte jak świeczka. We dwóch przyjmowaliśmy ludzi do tzw poczekalni prowadząc rozmowę próbując wyciągnąć informacje czy ktoś po nich przyjedzie na granicę czy chcą dostać się do ośrodka bądź dalej w kraj nie mając transportu. Wszyscy których obsługiwaliśmy to kobiety
Zaledwie w 3 dni po inwazji sytuacja w mieście jest tragiczna. Poniszczone budynki, wybite i zamurowane okna. Infrastruktura miejska jak drogi, chodniki i przystanki są w opłakanym stanie. W wielu miejscach spotkamy również uszkodzone samochody i nie działające oświetlenie. Obrazu zniszczeń dopełnia bieda, którą widać na każdym kroku, a zdesperowani obywatele zaczęli rozkradać co się da.
Będe Was na bieżąco informować o sytuacji w łódzkich Bałutach.
Zaledwie w 3 dni po inwazji sytuacja w mieście jest tragiczna. Poniszczone budynki, wybite i zamurowane okna. Infrastruktura miejska jak drogi, chodniki i przystanki są w opłakanym stanie.
W wielu miejscach spotkamy również uszkodzone samochody i nie działające oświetlenie.
Obrazu zniszczeń dopełnia bieda, którą widać na każdym kroku, a zdesperowani obywatele zaczęli rozkradać co się da.
@Farezowsky: A wojska rosyjskie jeszcze nie wyjechały nawet z Rosji xD
#tenis