W połowie maja straciłem pracę przez #koronawirus więc zatrudniłem się jako kurier. Wiedziałem że praca ciężka i dużo stresu ale przynajmniej pewny etat i w czasie kryzysu przynajmniej zarobię w miarę normalne pieniądze. Tak sobie jeżdżę od 1,5 miesiąca, dobrze mi idzie ogólnie ale nie o tym. Chciałbym napisać bloga z osobnym tagiem gdzie będę opisywał najcięższe przypadki klientów jakich spotkałem i co czułem kiedy naprawdę mnie zdenerwowali. Założę tag

Agui94
via Android






























