Pytanko do testerów - jak wyglądały Wasze dni w następnej pracy (czyli pracowaliście na stanowisku testera i zmieniliście firmę)?
Mam lekkiego stresa, od czerwca zaczynam u nowego pracodawcy i nie wiem czy wchodzenie w nowy projekt biorąc pod uwagę wcześniejsze doświadczenie jest już łatwiejsze, czy zawsze są mimo wszystko rzeczy których nauka na start u nowego pracodawcy zabiera trochę czasu - sam zacząłem już interesować się technologiami wykorzystywanymi w nowym miejscu i
Każda moja kolejna praca, to nowa wiedza i nowe technologie. Zwykle dużo czasu na wdrożenie, czytanie dokumentacji i ludzie chętni do podzielenia się wiedzą. Później pierwsze taski, zwykle prostsze, bardziej nakierowane na to byś poznał produkt. Ogólnie to bez spiny, wdrożenie może potrwać kilka miesięcy i jest to normalne. Warto pytać
Mieszkam w sumie jeszcze w miescie ale na obrzezach, ze raczej mozna powiedziec, ze bardziej na wsi. Ostatnio robili w mojej okolicy podkopy pod swiatlowod i lada moment bedzie on dostepny. Problem w tym, ze mieszkam w domku jednorodzinnym ale tylko z nazwy bo domek jest pietrowy i jest moja rodzinka, siostry rodzinka i jeszcze 3 mieszkanie z babka. Babka z neta nie korzysta ale siostra z rodzinka i owszem. Mam takie
Niedługo będę szukał roboty jako junior admin/devops, zdalnie. Przygotowywać się na rozmowę kwalifikacyjną całkowicie po Angielsku i ewentualnie mówić w Polglish gdy będzie trzeba, czy rozmowy techniczne zazwyczaj są po Polsku, a Angielski jest sprawdzany bardziej jako casual talk?
Mireczki, #!$%@?ło się. Czy są jakieś firmy szkolące sobie programistów od zera za podpisanie z nimi lojalki? Musiałem się przeprowadzić, a co za tym idzie - zmienić uczelnię. Miesiąc czekałem na akceptację podania, kolejne dwa tygodnie załatwiałem dokumenty, a finalnie okazało się 2 dni temu, że przeniesiono mnie na zły kierunek i zły semestr, przez co będę przynajmniej rok w plecy. Za późno na jakieś alternatywy, stąd pomysł, żeby na ten najbliższy
Chciałbym się trochę podszkolić w pewnej rzeczy - aby zacząć robić bardziej modułowe aplikacje, a nie monolity. Zacząłbym od backendu. Czytałem trochę o architekturze mikroserwisów - wydaje się to ciekawę. Mógłbym np rozdzielić hipotetyczną aplikację dajmy na to - na 4 mniejsze serwisy: autoryzacja userów, produkty, zamówienia, płatności. I kilka pytań:
1) Jak wygląda sprawa autoryzacji? Np do mikroserwisu wysyłam żadanie z nazwą usera i hasłem - wtedy "loguje" mnie do aplikacji, ale dalej jak się komunikować? Do tej pory robiłem tak, że nadawany był unikalny token UUID i miałem abstrakcyjny kontroler w Javie z którego dziedziczyłem, który sprawdzał sobie zawsze w bazie danych, czy token jest poprawny i nie wygasł - minusem było oczywiście to, że trzeba było się odwoływać do bazy
2. Nie autoryzować, mikroserwisy gadają ze sobą w zamkniętej sieci, utworzonej np. na poziomie dockera, dostęp z zewnątrz jest odcięty.
1. User z UI prawdopodobnie nie będzie uderzał do poszczególnych serwisów samodzielnie a bardziej przez API gateway, wtedy mając na API gateway listę endpointow możesz zapiąc autoryzację w jednym miejscu
#pytanie do #programista15k i tym podobnych. Najlepiej poniżej 30, bez żony i dzieci. Mianowicie, co robicie z całym tym hajsem? Dostałem znaczną podwyżkę od tego miesiąca i w sumie zacząłem się zastanawiać, czy nie mam "złego" podejścia do pieniędzy.
Pochodzę z biedniejszej rodziny robotniczej, gdzie nie przelewało się i nauczono mnie oszczędzania. I teraz wygląda to tak, że wydaję jakieś 2k złotych na miesiąc (mieszkam de facto z rodzicami w domu, ale mam osobne piętro), i wszystko co mi niezbędne do życia mam. Jak coś potrzebuję, to optymalizuję, tzn. kupuję 10cio pak koszulek gdzie wychodzi jedna za 20zł, zamiast jakiś modowych/markowych itp (to nie oznacza, że wyglądam jak żul xD), ale nie mam problemu kupić czegoś droższego, jak stoi za tym uzasadniona optymalizacja (na zimę kupiłem sobie timberlandy 6", bo pochodzę w tym 10lat zamiast jakiegoś chińskiego gówna). Na jedzeniu w ogóle nie oszczędzam.
Jednak na tym moje pomysły na co można wydawać kasę się kończą xD. Jeżdżę autem za mniej niż kwota netto jednej FV którą wystawiam, i nawet nie potrafię zrozumieć po co miałbym brać jakieś auto w leasing. Jasne, będzie mi się podobać, fajnie jeździć itp, ale nie przemawia to do mnie. Mam możliwość wziąć laptopa i sobie jechać na miesiąc gdzieś pomieszkać - ale to znowu trzeba wydać kasę itp, lepiej zostawić i oszczędzać. O kupieniu czegoś stricte niefunkcjonalnego a prezentacyjnego (zegarek np.) to nawet nie wspominam xD.
@Przegrywek123: najważniejsze pytanie, to jak ty się z tym czujesz. Jeśli odkładanie kasy sprawoat co fun, to najwyżej że kilkanaście lat będziesz mógł przejść na wiecznec wakacje i żyć z dochodu pasywnego;)
Mirasy, szukam biurka z elektryczną regulacją wysokości, ale z uwagi na małą dostępną przestrzeń szukam czegoś o wymiarach maksymalnie 100x60 cm. Ma na nim stać tylko monitor i klawiatura. Na większości popularnych stron biurka mają niestety dużo większe wymiary, a takiego po prostu nie wcisnę w mój kurnik.
Polecicie jakąś firmę robiąca biurka z regulacją o małych blatach?
Jeszcze raz wracając do tematu UZ vs B2B - wytłumaczcie mi proszę jak to jest z VAT. Powiedzmy że jestem zatrudniony jako student u pracodawcy na stawkę godzinową 90 zł/h na UZ, 90*168=15k zł miesięcznie. Kończę studia, kończy mi się umowa, chcę przejść na B2B i powiedzmy chcę przynajmniej 110 zł/h, więc 18.4k zł miesięcznie, żeby utrzymać zarobki na czysto na start. Ale jeszcze dochodzi do tego VAT 23%, więc po tym
Mam problem. Chciałbym opracować mechanizm, który monitoruje folder i analizuje video ( w oparciu o AI ) w momencie, w którym pojawia się ono w folderze. Używam framework'u "watchdog". Problem pojawia się, kiedy ładuję video do folderu - analiza następuje, ALE video ładuje się stopniowo, informacja o załadowaniu ( pod postacią linku do ścieżki filmu ) następuje w momencie, w którym video jest załadowane może w 15% i następuje analiza tylko tego
Tak sobie czytam w różnych miejscach, jakie ludzie mają pomysły na życie, jeśli faktycznie AI w stylu chatGPT i jemu podobnych zajęłoby miejsce programistów (to czy ma w ogóle na to szanse to inna dyskusja).
Co drugi chce zostać stolarzem xD
Koledzy ze #stolarstwo szykujcie się na ewentualny zalew "konkurencji" xD
Jako junior w qa z prawie rokiem expa zacząłem się rozglądać za nową pracą, wysłałem CV do kontraktorni na literkę E bo właściwie mieli całkiem fajne widełki. Proces rekrutacyjny zaczął się od zadania na wyszukanie jak największej ilości błędów w ich appce pod rekrutacje w opisie 1-2 godzinki roboty panie Kamil proszę o to dokument Word sharowany w dropboxie prosze tu wszystko pisać i ogień jakoś tak mniej więcej po 30 minutach rozglądania się po apce zdałem sobie sprawę że to raczej zadanie na 4-6 godzin xD po godzinie zdałem sobie sprawę że nie mam ochoty tracić połowy soboty na jakieś śmieszne zadanie od kontraktorni więc po skrobnięciu planu testów i 2-3 zgłoszeń błędów dałem sobie spokój Ale moi mili w mailu był link do folderu "imię nazwisko" z plikiem worda, okazało się że cofając się do głównego folderu "rekrutacja junior QA" miałem dostęp do wszystkich folderów i wszystkich plików reszty ludzi rekrutujących się na to stanowisko XD