Ja p------e, jak mnie w-------ą turyści to jest po prostu nie do opisania. Przyjedzie koleś z wojewódzkiego z praktycznie nowiutkim samochodem na wakacje do mniejszej miejscowości i potrafi zostawić samochód na środku drogi, cały ruch na danym odcinku spowolniony bo Januszowi szkoda 10-20 złotych za cały dzień na parkingu a na koniec jeszcze kłótnia bo oni mandatu nie przyjmą bo „nie wiedzieli” że tam nie można było parkować. U mnie we wsi
LonesomeWild via iOS
I tak sobie idziecie w zadumie po świeżo umytym korytarzu i się przewracacie na twarz - intuicyjnie krzyczycie skromne „k---a” i uderzacie głową o podłoże.Nie wiecie jednak że kilka