Miruny trzymajta się bo to co się #!$%@? to ja nawet nie XDDD
Wczoraj mój ziomek wprowadził się do nowego mieszkania. Jakąś godzinę po wniesieniu wszystkich rzeczy słychać dzwonek do drzwi. Kobieta ok 45 lvl, całkiem ładna, elegancko ubrana, zmarznięta i przemoczona lekko mówi że zgubiła klucze do swojego mieszkania gdzieś na działce nieopodal i nie wie co robić. Ciemno ma zewnątrz ok 21 wiec ziomek zaprosił kobietę do środka, zaoferował szklankę wody i słucha jej historii. Zaczęło się dość niewinnie jakas gadka szmatka i ona zaczęła się rozwodzić na temat swojej młodości w międzyczasie wtrącając zdania typu "ojej ale masz ładne oczy" lub "o matko jaki jesteś umięśniony" i wracała do historii swojego życia. Wydało się to lekko podejrzane no ale cóż. Mija już prawie 30min i babka pyta czy mój kolega nie pomoże jej szukać tych kluczy. Zgodził się (#!$%@?.jpg). Poszli na tą działkę, po jakimś czasie znaleźli te klucze w trawie i wracają. Laska zaczęła jednak być lekko napastliwa w drodze powrotnej i powtarzała jak mantrę "dziś nocuje u CiebIe" XD ziomek na to no chyba nie XDD a ona idzie i dalej powtarza w kółko to zdanie. Wbija za nim do klatki i kiedy ten chciał otworzyć drzwi ta się chciała wbić mu na chatę z bara XDD odepchnął ją lekko, kazal spadać na drzewo i zamek na dwa spusty. A ta zaczyna walić pięścią w te drzwi żeby ją wpuścił XDD olał ją, założył słuchawki, muza na full i w kime. Ale minęło 15min i z sąsiedzi zaczęli wypisywać na grupie na fb i dzwonić co się u niego dzieje niech ogarnie ta kobietę bo wali cały czas w drzwi XD otworzył w końcu a tam tą laska stoi z albumem ze zdjęciami z młodości i wbija jak gdyby nic wcześniej się nie działo. Nie chciał robić popeliny na osiedlu o tej godzinie więc zaproponował spacer i zadzwonił na bagiety. Idzie z nią chodnikiem a ta jak zobaczyła patrol zaczęła w szpilkach #!$%@?ć po jakis krzakach XD ziomek zdezorientowany, podjeżdżaja psy. Opowiada im sytuację a Ci z niego bekę jeszcze że z kobita sobie poradzić nie może XDD kazali mu iść na chatę i tyle. Wrócił oglądając się za siebie w poszukiwaniu tej krejzolki, wszedł do domu wszystko cacy. Taki chooy XDD mija kwadrans i znów walenie do drzwi XD po cichu patrzy przez wizjer a ona z chipsami i desperadosami czeka XDD ona najwyraźniej usłyszała że jest w środku i tego desperadosa zaczęła mu lać pod drzwiami do chaty normalnie XDDD #!$%@? co za #!$%@? akcja czego ona chce, jak ona w ogóle wbiła na osiedle i na klatkę? xD ona po chwili znów zaczyna walić w drzwi,. sąsiedzi na nogach co tu się dzieje w ogóle.XDD telefon nr 2 na bagiety, ok wysyłamy patrol. W międzyczasie sąsiedzi zaczęli wychodzić z chaty i uspokajać ta laskę ale nie zdołali jej przetrzymać do przyjazdu bagiet. Uciekła w #!$%@?,.sąsiad chciał ją złapać ale mimo że wybiegł dosłownie 10 sekund za nią nie złapał jej,. rozpłynęła się XD przyjeżdża patrol, burza mózgów z sąsiadami o co chodzi. Okazało się że kobieta mieszka w tym samym bloku co mój ziomek z matką dwa piętra wyżej ale nikt jej nie kojarzył bo ostatnie 3 lata siedziała w psychiatryku XDD no dobra to wiadomo kto to i jak weszła bez problemu. Postali jeszcze chwilę ale wybijała północ, kobieta wsiąkła, rozeszli się więc na chaty. Koniec historii? Taki chooy XDD 1:00 na zegarze. Słuchać muzykę gdzieś z góry. Co więcej muzyka się zbliżała do drzwi mojego ziomka XDD wstaje, wygląda przez wizjer...
@TrisMegi: mieliśmy w pokoju w akademiku taką miskę do której kumpel not toper spawał. aż pewnego razu mieszkający tymczasowo po sąsiedzku ukraińcy pożyczyli ją. jakie było naszee zdziwienie że wieczorem jak zarosili nas na wódeczkę zobaczyliśmy naszą miskę pełną sałatki warzywnej (typo polskiego)¯\_(ツ)_/¯
Przypominam, że użytkownik @arturuch to bakłażan bez honoru i godności, założył się o to kto wygra wybory w USA, przegrał, i od tego czasu nie wpłacił 500 zł na zwierzątka. HA TFU! Napiszcie do niego co o tym myślicie. 6/X
#rozdajo mój stary iPhone 7, stan 4+, bateria trzyma w miarę dobrze, brak case, kabli, ładowarki i słuchawek - sam telefon w pudełku. Zasady pewnie znacie. Zwycięzcę wybiorę jutro 4.01 2021 Udziału nie biorą : zielonki, moderacja, kot kaczora, i moja sąsiadka
"Szef MZ zapowiada także ograniczenia w przemieszczaniu się w sylwestra - od godziny 21.00 31 grudnia do 6 rano 1 stycznia." A ok, nie ma problemu czyli normalna impreza ze znajomymi ale trzeba się spotkać wcześniej i spać u nich
Wczoraj mój ziomek wprowadził się do nowego mieszkania. Jakąś godzinę po wniesieniu wszystkich rzeczy słychać dzwonek do drzwi. Kobieta ok 45 lvl, całkiem ładna, elegancko ubrana, zmarznięta i przemoczona lekko mówi że zgubiła klucze do swojego mieszkania gdzieś na działce nieopodal i nie wie co robić. Ciemno ma zewnątrz ok 21 wiec ziomek zaprosił kobietę do środka, zaoferował szklankę wody i słucha jej historii. Zaczęło się dość niewinnie jakas gadka szmatka i ona zaczęła się rozwodzić na temat swojej młodości w międzyczasie wtrącając zdania typu "ojej ale masz ładne oczy" lub "o matko jaki jesteś umięśniony" i wracała do historii swojego życia. Wydało się to lekko podejrzane no ale cóż. Mija już prawie 30min i babka pyta czy mój kolega nie pomoże jej szukać tych kluczy. Zgodził się (#!$%@?.jpg). Poszli na tą działkę, po jakimś czasie znaleźli te klucze w trawie i wracają. Laska zaczęła jednak być lekko napastliwa w drodze powrotnej i powtarzała jak mantrę "dziś nocuje u CiebIe" XD ziomek na to no chyba nie XDD a ona idzie i dalej powtarza w kółko to zdanie. Wbija za nim do klatki i kiedy ten chciał otworzyć drzwi ta się chciała wbić mu na chatę z bara XDD odepchnął ją lekko, kazal spadać na drzewo i zamek na dwa spusty. A ta zaczyna walić pięścią w te drzwi żeby ją wpuścił XDD olał ją, założył słuchawki, muza na full i w kime. Ale minęło 15min i z sąsiedzi zaczęli wypisywać na grupie na fb i dzwonić co się u niego dzieje niech ogarnie ta kobietę bo wali cały czas w drzwi XD otworzył w końcu a tam tą laska stoi z albumem ze zdjęciami z młodości i wbija jak gdyby nic wcześniej się nie działo. Nie chciał robić popeliny na osiedlu o tej godzinie więc zaproponował spacer i zadzwonił na bagiety. Idzie z nią chodnikiem a ta jak zobaczyła patrol zaczęła w szpilkach #!$%@?ć po jakis krzakach XD ziomek zdezorientowany, podjeżdżaja psy. Opowiada im sytuację a Ci z niego bekę jeszcze że z kobita sobie poradzić nie może XDD kazali mu iść na chatę i tyle. Wrócił oglądając się za siebie w poszukiwaniu tej krejzolki, wszedł do domu wszystko cacy. Taki chooy XDD mija kwadrans i znów walenie do drzwi XD po cichu patrzy przez wizjer a ona z chipsami i desperadosami czeka XDD ona najwyraźniej usłyszała że jest w środku i tego desperadosa zaczęła mu lać pod drzwiami do chaty normalnie XDDD #!$%@? co za #!$%@? akcja czego ona chce, jak ona w ogóle wbiła na osiedle i na klatkę? xD ona po chwili znów zaczyna walić w drzwi,. sąsiedzi na nogach co tu się dzieje w ogóle.XDD telefon nr 2 na bagiety, ok wysyłamy patrol. W międzyczasie sąsiedzi zaczęli wychodzić z chaty i uspokajać ta laskę ale nie zdołali jej przetrzymać do przyjazdu bagiet. Uciekła w #!$%@?,.sąsiad chciał ją złapać ale mimo że wybiegł dosłownie 10 sekund za nią nie złapał jej,. rozpłynęła się XD przyjeżdża patrol, burza mózgów z sąsiadami o co chodzi. Okazało się że kobieta mieszka w tym samym bloku co mój ziomek z matką dwa piętra wyżej ale nikt jej nie kojarzył bo ostatnie 3 lata siedziała w psychiatryku XDD no dobra to wiadomo kto to i jak weszła bez problemu. Postali jeszcze chwilę ale wybijała północ, kobieta wsiąkła, rozeszli się więc na chaty. Koniec historii? Taki chooy XDD 1:00 na zegarze. Słuchać muzykę gdzieś z góry. Co więcej muzyka się zbliżała do drzwi mojego ziomka XDD wstaje, wygląda przez wizjer...
#!$%@?.gif