Wpis z mikrobloga

@TrisMegi: kiedyś jarałem ze swoją ex i jej się wzięło na wymioty. Ja taki okopcony próbowałem szybko myśleć i pierwsze co mi wpadło do głowy to przyniesienie z balkonu wiadra, do którego mój ziomek regularnie spawał. Już miałem zamiar #!$%@?ć dzidę po te zarzygane wiadro, aż uderzył mnie jakiś piorun olśnienia i kulturalnie poszedłem do toalety po pic rela. Chociaż z perspektywy czasu żałuję, że tej #!$%@? tego zarzyganego wiadra nie
@ruski_czoug: @kcrgs: byłem kiedyś z bratem na imprezie gdzie byliśmy zachęceni tym, że mieli być 'rockowi' ludzie, a okazało się, że trzeba kupić alko bo same ciapciak. To kupiliśmy szampony, browary i gorzołę - wbijamy leci mezokracja mez mez mez. Pamiętam jak jeden chłopak podbił i powiedział, że zamierza pierwszy raz pić alkohol i co mu polecamy - oczywiście wódka z szampanem kolego złoty XD
mieliśmy w pokoju w akademiku taką miskę do której kumpel not toper spawał. aż pewnego razu mieszkający tymczasowo po sąsiedzku ukraińcy pożyczyli ją. jakie było naszee zdziwienie że wieczorem jak zarosili nas na wódeczkę zobaczyliśmy naszą miskę pełną sałatki warzywnej (typo polskiego)¯_(ツ)_/¯


@ruski_czoug: No i? Porządnie umyć i normalna miska. Do póki nie było tam jakiejś chemii to luz. Nawet jakbyś nasral i porządnie umył to dalej nadaje się do użytku.