klintoniusz
klintoniusz
Jadę dzisiaj rano do roboty do Siedlec i na przedmieściu w terenie zabudowanym docisnąłem lekko do 60 km/h. No i nagle zauważam, że przede mną jedzie wolno jakiś srebrny Passat CC. Dopiero po chwili skumałem że to radiowóz. Niebiescy włączają bomby i zjeżdżają w wąską zatoczkę, więc ja zatrzymuję się za nimi i czekam aż wyjdą do mnie i oznajmią co #!$%@?łem i ile kasy dziś stracę. I tak czekam, czekam aż