Dzwoni do mnie o 9 kolega z pracy, że zatrzasnął klucze w biurze i nie ma jak otworzyć sklepu, czy mógłbym przyjechać i mu otworzyć swoimi kluczami. Ja bohater który nie nosi peleryny, umyłem szybko zęby ubrałem się i jadę 20km do firmy ratować człowieka w potrzebie. Wysiadam z auta, wchodzę do firmy krokiem człowieka dumnego, dzięki któremu dalej jesteśmy w dupie bo zostawiłem klucze w domu XD
@Squatlifter ostatnio słuchałem wykładu na temat korzyści z uśmiechania się (już tylko z samego wykonywania takiego grymasu) i podzieliłem się tą wiedzą z kolegą, który powiedział, że musi ją zaimplementować, a przyjdzie mu to o tyle łatwiej, że chodzi w maseczce i nie będzie wyglądał jak uśmiechnięty debil :)
@Bizancjum: Sam przyszedłeś się zesrać do swojej oblężonej twierdzy bełkocząc coś o lewactwie w kraju gdzie Lewica ma poniżej 10% poparcia a drugą kadencję z rzędu rządzi skrajnie prawicowa partia katolickich talibów xD