W Indiach mają ciekawą teorię na temat tego, dlaczego ludzie lubią sztukę. Opiera się na rozróżnieniu pomiędzy rzeczywistą emocją a jej smakiem. Mówią, że ludzie lubią sztukę – obejmuje to dramat, muzykę, literaturę, wszystkie sztuki piękne – ponieważ patrząc na przedstawienie konkretnej emocji tak naprawdę jej nie doświadczają. Smakują. Smak jest zawsze przyjemny, nawet jeśli przedstawiana emocja jest bardzo nieprzyjemna: strach, udręka lub smutek. Jeśli jest to dobrze przedstawione, widzom się to
@Dan188 No tak, przecież ja się nigdzie z tym nie kłócę. Po prostu mówię, że stwierdzenie "smak jest zawsze przyjemny" jest niezgodne z rzeczywistością. Smak nie zawsze jest przyjemny. Poza tym każdy ma inne upodobania smakowe. To co jednemu smakuje innego obrzydza. A wspomniane g---o wymieniłem jako prosty przykład na to, no bo przecież g---o też ma "jakiś" smak ale niekoniecznie oznacza to, że Ci smakuje, prawda? Horrory pomimo posiadania pewnego
Od miesiąca nie piję kawy. Piłem ją głównie w pracy, ale i tak wzrost jakości samopoczucia jest imponujący. Niższe napięcie 'zawodowe', lepszy sen, znacznie niższe ciśnienie krwi po pracy (bywało na granicy łagodnego nadciśnienia, mimo że biegam, ruszam się i BMI w normie), znacznie niższe tętno brak ospałosci przy źle trafionej dawce, brak trampka w ustach, lepsza praca gastro, a do tego poznawanie wspaniałego świata herbat. Jakoś nigdy nie było mi po drodze z
Budda mówi o asawach , które można przetłumaczyć jako „ścieki”, zarówno w tym sensie, że wypływają, jak i w tym sensie, że nie są szczególnie czyste. Siła tych prądów, które wypływają z umysłu, może nas poprowadzić w dowolne miejsce. Zmysłowe pragnienia, poglądy, ignorancja; te prądy wypływają z umysłu, a my zwykle płyniemy z nimi. Tak naprawdę nie zdajesz sobie sprawy, jak silne są, ponieważ nie próbujesz się im przeciwstawić. W rezultacie mogą
Padł mi termostat w piekarniku po 11 latach, myślałem już poważnie o wymianie sprzętu. Mam jednak w okolicy punkt naprawy AGD. Zadzwoniłem, za 2 dni podjechał gość, wymienił termostat, wymienił z rozpędu nie działające od 5 lat iskrowniki, a w czasie naprawy zalecił jeszcze wymianę pompy w głośno działającej zmywarce, (którą również chciałem wymienić), co uczynił za kolejne dwa dni. Całość, piekarnik, iskrowniki i pompą wyniosła mnie 650 zł. Było to dwa
@KrolWlosowzNosa: teść z uporem maniaka oddaje starą piłę łańcuchową do takiego punktu, po paru miesiącach powtórka i jeszcze chłop mu nawija makaron na uszy że teraz już takich nie robią
Jak sobie radzicie obecnie z wysiewem wczesnych, zimolubnych warzyw? U mnie nic nie chce wchodzić przez te upały. Ani rzodkiewka, ani sałata, ani szpinak..
Zwykle nie ufamy swoim myślom, ponieważ wiemy, że przejęliśmy wiele pomysłów od mediów i innych ludzi z naszego otoczenia, ale nasze nastroje i emocje wydają się być naprawdę nasze i tego, kim jesteśmy w chwili obecnej. W tym miejscu ważne są nauki Buddhy o zrozumieniu siebie. Nie musisz identyfikować się ze swoim nastrojem. Zawsze jest miejsce w umyśle, które jest po prostu świadome tych rzeczy. I warto jest nauczyć się stać w
To wystartowałem i ja. Prawdziwy początek sezonu, to siew pomidorów, te wszytkie wcześniejsze zabiegi, mają się jak gminny dzień strażaka, do otwarcia letnich igrzysk ( ͡°͜ʖ͡°) Z roku na rok coraz za mną lepiej, bo już odważnie odrzucam odmiany i zostałem z 75. Potem przypomnialo mi się, że przywiozlem sobie przecież jedne z Tajlandi, a kumpel dla mi prezent z włoskim nasionami odmiany Proncipe Barghese, wyszło więc 77. Teraz lekkie grzanko
Gdy tworzymy ideę, że coś jest nami lub nasze, wtedy cierpimy. Rzeczy mogą nam przynieść szkodę lub korzyść, w zależności od naszego zrozumienia. Dlatego Buddha nauczał, by przywiązywać wagę do siebie, do własnych działań, do wytworzeń umysłu. Gdy poczujemy skrajną miłość lub niechęć do kogoś lub czegoś, gdy będziemy szczególnie zaniepokojeni, zaprowadzi nas to do wielkiego cierpienia. To ważne, więc dobrze się temu przyjrzyj. Zbadaj te uczucia silnej miłości lub awersji i
Ta Książa dała mi lepszy obraz tego czym jest prawdziwy kapitalizm i kim jest człowiek na jego tle, lepszy niż cały medialny przekaz jaki dotarł do mnie przez całe życie.. W ogóle proza Steinbecka dała mi pełniejszy obraz Ameryki, jej kultury i problemów, obraz pełniejszy niż 40 lat hollywoodzkich produkcji..
No i w ogóle od dwóch lat czytam tylko tego autora i mimo tego, że czytam klasyków całe życie, to lepszej literackiej przygody nigdy
@KrolWlosowzNosa: To niedobrze, jeśli obraz jakiegoś kraju tworzy Ci jeden autor, do tego nie naukowiec czy badacz, tylko pisarz, twórca literatury pięknej.
Jak przyśpiewka na rekwizytach. Jest po to, by przypominać nam - dzień po dniu - że kiedy się rodzisz, rodzisz się z wielkim brakiem. Masz ciało, które potrzebuje jedzenia, ubrania, schronienia, lekarstw i nie rodzisz się z prawem do tych rzeczy. Gdybyś naprawdę miał do nich prawo, same by przyszły. Fakt, że wydają się przychodzić same, gdy jesteśmy dziećmi, wynika z tego, że nasi rodzice opiekują się nami, ale to oznacza, że
przyznam, że czytając ten wykład i myśląc o nim doznałem swego rodzaju mikro wglądu; tak często złościmy się na innych o tyle spraw, ale jak pomyśleć, że niemal każdy dźwiga na sobie krzyż stresu, zmęczenia, choroby, śmierci i to często robiąc rzeczy, które są nam zniezbędne do codziennego życia, to okazuje się, że zamiast złości i wszystkim co z nią związane, to znacznie lepszym uczuciem będzie jednak najpełniej pojęte współczucie. miłego piąteczku
Ja prd ktoś się napracował żeby włożyć w coś tak marnego jak wykop coś tak pomocnego jak sztuczna inteligencja, a elitarna piwniczna gimbaza najczęściej używa tego narzędzia do swoich rasowych fobii wykutych w czeluściach mirko i filmikach w necie. Szacunek młodzieży!
@KrolWlosowzNosa: tyle tylko ze tu nie chodzi o prawicowa elite, a o granie na nosie moderacji. Usuwanie qpisow i banowanie za anglojezyczne slowo, to pokaz mentalnego s----------a moderatorow tego k--------a.
@KrolWlosowzNosa: a w sumie co ci to przeszkadza, nie psują go xD a na pewno żaden nie wykupi dodatkowych tokenów, więc za dwa dni nie będzie takich wpisów
Jak co roku, bardzo proszę, pierwszy niedźwiedzi czosnek.. Najgorsze, że mam wrażenie, że zeszłoroczny wpis tej treści publikowałem jakby miesiąc temu... (╯︵╰,) czas się kurczy.
Jak powiedział Buddha, jego własna praktyka naprawdę ruszyła we właściwym kierunku, kiedy podzielił swoje myśli na dwa rodzaje: umiejętne i nieumiejętne. Oznacza to zdolność odsunięcia się od swoich myśli i spojrzenia na nie nie tyle pod kątem ich treści, ale pod kątem tego, dokąd nas prowadzą. Jeśli masz myśli motywowane chciwością, gniewem, ułudą, pasją, niechęcią, pomieszaniem, nudą – dokąd one cię zaprowadzą? Na pewno nie do Nibbāny. Nie zabierają cię tam, gdzie
@KrolWlosowzNosa Dokładnie tak. Myśli to energia, jeśli nie będzie zasilana wyczerpie się i tym samym zniknie z głowy. Nie chodzi wcale o to aby pozbyć się ego. Mamy je sobie wychować. Nie mamy być transcendantelnymi istotami bez tożsamości, własnego zdania celów lub marzeń. Mamy poznać siebie, zobaczyć co nam naprawdę służy długofalowo, długoterminowo, nie tylko tu i teraz. Mądry człowiek nie dzieli rzeczy na dobre i złe, właściwe i niewłaściwe. Mądry
Kwik dotyczący #rod jako żywo przypomina akcję sprzed +/- 15 lat gdzie identycznie grilowano temat. To były jeszcze czasy mocno opiniotworczej sekcji komentarzy na Onecie, gdzie dokładnie jak dziś na wykopie, podnoszono temat parków i placów zabaw dla ogółu... XD Dziś to brzmi najwyżej śmiesznie, bo tylko skończony piwniczniak fantasta uwierzy, że kilku hektarowa działka w dużym mieście posłuży za coś innego niż tłusty paśnik dla dewelopera i karmik dla urzędników.
@KrolWlosowzNosa: Nie będą*, ale i tak są lepszą wartością dla miasta niż obsrane ogródki działkowe.
*a tak naprawdę to będą - apartamentowce poprzecinane chodnikami i placami zabaw są obiektywnie bardziej przestrzenią publiczną niż ROD-y. No i oczywiście polepszają estetykę - typowa zabudowa miejska a nie obsrane ogródki otoczone płotem z siatki, zamknięte na kłódkę, budzące skojarzenia z najgorszym okresem dzikiego januszostwa z głębokiego okresu schyłku komuny/transformacji.
"W naszym klasztorze jest jedna mniszka. Jest wiele miłych mniszek, ale jedną z nich znam od około 17 lat. Jest zawsze bardzo miła. To jest w pewnym sensie niemożliwe. Więc zapytałem ją: "Jak możesz być zawsze taka miła?". Odpowiedziała: "To miłe uczucie być miłym. Przyjemnie jest być miłym człowiekiem."
To był dla mnie moment wglądu i pomyślałam: „Tak, jeśli mój ton głosu nie był specjalnie miły lub jeśli coś nie do końca
Praktyka to ciężka praca, ale żeby się rozwinąć, musimy przejść przez trudności napotykane we wszystkim, czego się podejmujemy. W praktyce Dhammy zaczynamy od prawdy dotyczącej dukkhi, czyli wszechobecnego niezadowolenia z istnienia. Ale w momencie, gdy zaczynamy to rozumieć, upadamy na duchu. Nie chcemy na to patrzeć. Dukkha jest rzeczywiście prawdą, ale my chcemy ją jakoś obejść. Przypomina to niechęć do patrzenia na starych ludzi – wolimy patrzeć na młodych. Jeżeli nie chcemy
Jednym z podstawowych spostrzeżeń Buddhy było to, że cierpienie, które naprawdę obciąża umysł, jest cierpieniem, które sami stwarzamy – i jest ono niepotrzebne. Choć sami to tworzymy i cierpimy z tego powodu, trzymamy się tego. Ma to pewne nieoczekiwane konsekwencje. Po pierwsze, dla wielu z nas, gdybyśmy nie cierpieli, bylibyśmy zgubieni. Nawet prosta idea niecierpienia trzymałaby nas w zawieszeniu. Dzieje się tak dlatego, że nasze najsilniejsze poczucie tego, kim jesteśmy, często wynika
#ogrodnictwo