W dniu wczorajszym zakupiłem z komisu samochód, którym wróciłem na kołach. Wszystko było ok, aż do momentu, w którym zatrzymałem się na stacji BP żeby zatankować. Jak odjechałem ze stacji, to auto bardzo dziwnie ruszało i dziwnie jechało, jakby je coś "trzymało", nie miało mocy. Jakby tego było mało po jakichś 30 km wyskoczyła kontrolka jak poniżej. Dojechałem bez mocy prawie 100 km, od razu zadzwoniłem do komisu żeby przedstawić sytuacje i co mi się pali, to kazali mi - uwaga, cytat - "s--------ć".
1. Czy sprawa podlega zgłoszeniu na policję? 2. Jak walczyć o swoje? Czy mogę zwrócić auto?
śmieszą mnie te niektóre mirki, tzw. incele - wyglądające jak potomkowie uruk hai/będący kurduplami i mając ból dupska, że ładne dziewczęta nie chcą się z nimi przespać. Nie obniżą swoich standardów adekwatnie do poziomu własnej brzydoty/otyłości/kurduplowatości - tylko nie, im trzeba jakichś tam księżniczek. A to już stare osiedlowe porzekadło mówiło "kto wybrzydza, ten nie rucha" - i słusznie. Niczym to się różnią od jakiś tam stereotypowych julek, o wyimaginowanych standardach wobec
No murki, jak to w polsce, mamy pierwszy dzień urlopu. Dzieci śpią, budowlaniec dostał zjeby i zabrał swoje zabawki i pojechał. Obraził się, że z----ł mi materiał.
Z różową mamy do zafugowania jeszcze ze 20m2 i potem będziemy się p-------ć.
@Hunter31: kiedyś mi się odkleił ten drewniany zawiasik to postanowiłem skleić super glue. Kiedy go wciskałem bo był dość ciasno w pewnym momencie wskoczył na miejsce z takim kliknięciem. Peszek sprawił,że spowodowało to wystrzelenie nadmiaru Super Glue prosto w moja gałkę oczną. Zacząłem wyć z bólu i tak wyłem jakiś czas, przyszła mama, wsadziła mi oko pod bieżącą wodę. Dalej bolało jak cholera - mama sięgnął paznokciem do oka i
Ruch #bodypositive to zmowa fastfoodów, koncernów farmaceutycznych i hydraulików. Fastfoody, wiadomo zarabiają bezpośrednio na grubasach więc chcą żeby grubasy czuły się dobrze z tym jacy są. Koncerny farmaceutyczne zarabiają na wszelkich powikłaniach etc. Hydraulicy natomiast mają więcej zleceń jak kaszalot po lekach i fastfoodach wypuszczając Barabasza zapcha swoim wielkim klocem kibel.