Dzisiaj zaobserwowałem, że w mojej okolicy nie ma już złomów, których nie zgłosiłem, dlatego postanowiłem zakończyć akcję. Na moim celowniku są dwa samochody, które mają ważne OC, ale są w stanie agonalnym; zobaczę, czy zgłoszone przeze mnie Uno zostanie odholowane, czy też nie i jeśli zniknie, to pozostałe dwa przypadki również posłużą za wkład do wielkiego pieca w Dąbrowie Górniczej.
Dużo obelg się na mnie tu wylało, głównie ze strony biedoty umysłowej, trolli oraz zwykłych idiotów, którym niniejszym przebaczam, albowiem nie wiedzą, co czynią. Obserwowanie porozjeżdżanych trawników w Wigilię, pozastawianych samochodów i parkowanie na chodnikach uświadomiło mi, że moja społeczna działalność ma sens i należy ją kontynuować, lecz już po cichu, jako pozytywistyczną pracę u podstaw. Dziękuję za wszystkie plusy i głosy dodające otuchy, mam nadzieję, że zwróciłem waszą uwagę na problem rozrzuconych śmieci na ulicach w postaci wraków samochodów, niczym się nie różnią od wyrzuconej butelki po piwie lub psiej kupy. Problem tym bardziej palący w realiach zatłoczonych blokowisk i
#kononowicz