Cześć Mireczki i Mirabelki,
Rok temu wrzuciłem post o tym, że ruszam z własną firmą #wypolerowany, która jest realizacją moich marzeń... No niestety jak to zwykle bywa, dobrym ludziom zwykle ktoś rzuca kłody pod nogi. Ostatnie półtorej miesiąca rozwiązywałem "problem"(którego nigdy nie było) zgłoszony przez sąsiadów, którzy wynajmą drugą część hali. Oczywiście były to tematy dla właściciela hali, ale on cóż nie wykazywał inicjatyw. Dzisiaj wiem czemu - mianowicie najpewniej z
Rok temu wrzuciłem post o tym, że ruszam z własną firmą #wypolerowany, która jest realizacją moich marzeń... No niestety jak to zwykle bywa, dobrym ludziom zwykle ktoś rzuca kłody pod nogi. Ostatnie półtorej miesiąca rozwiązywałem "problem"(którego nigdy nie było) zgłoszony przez sąsiadów, którzy wynajmą drugą część hali. Oczywiście były to tematy dla właściciela hali, ale on cóż nie wykazywał inicjatyw. Dzisiaj wiem czemu - mianowicie najpewniej z
- Ant-Man
- KromkaMistrz
- Ogau
- husqvarna
- bodzi_dzwunik
- +170 innych
Przecież w Salwadorze nie ma nic ciekawego!
Z taką myślą przekraczałem granicę. To co zobaczyłem na miejscu bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło. Od 2 dni plażuje sobie nad Pacyfikiem, w La Libertad. Ciepła woda, zimne piwko, szum oceanu wschody i zachody słońca. Nie mogę narzekać. Zatrzymałem się na campingu Pelicano Surf Camp. Śpimy w namiocie - wczoraj w nocy zeszło nam powietrze w materacu a nie ma