1.....h
konto usunięte via Android
Nie przypominam sobie takiej wichury jak sobotnia. Koledzy z 40-letnim stażem również. W weekend spędziłem ponad 30h w pracy. Dzisiaj od 5 na nogach, po 15 idę znowu. Nie zlokalizowaliśmy jeszcze wszystkich uszkodzeń na SN, za nn nie daliśmy rady jeszcze się zabrać. W terenie strach wchodzić do lasów bo drzewa padają na oczach monterów. W sobotę zespół pogotowia uciekał bo drzewa zaczęły spadać bezpośrednio na nich. Linie są poszatkowane, co kilka