lll_III
  • 10
Pewnego razu zorganizowałem pinknik dla kumpli w klasie. Wszyscy wybraliśmy się do podmiejskiego parku by pokontemplować przyrodę, dziewczyny i posmakować najwspanialszych produktów. Każdy z nas miał za zadanie kupić coś do jedzenia. Był wśród nas Hefajasz - taki ziomek, który od każdego coś sępił i nigdy nie miał na nic kasy. O 18 mieliśmy zbiórkę w wyznaczonym miejscu w parku. Na miejscu był już ziomek od pół-jary. Rozłożyliśmy koce, każdy zaczął wyjmować
  • 1
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
pogop
  • 13
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 4
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
pogop
  • 1
@Stefanescu: tak w ogóle to nie jestem w stanie pojąć, także u nas, jarania się oryginalnymi ciuchami. Najgorzej jest z dziećmi i gimbami, gdzie ludzie w ciuchach adidasa są lepsi i w ogóle - ma sa kra.
  • Odpowiedz
l.....i
l.....i
  • 0
@pogop: Chyba dawno koło gimnazjum nie przechodziłeś, dresy adidasa to były spotykane ale w 1995. Teraz większość młodych na instagramie siedzi i outfity kompletuje z sieciówek. Jeśli jaranie się oryginalnymi ciuchami to naprawę z górnej półki YSL, Calvin Klein, LV itp. (Mowie o Polsce, w rosji to tam nie wiem)
  • Odpowiedz
  • Ale bym zjadł chlebe, take z masłe

Osiągnięcia