Praca inżynierska pisana w grupach to rak ( ͡°ʖ̯͡°) Piszę pracę jeszcze z dwoma laskami. Wszystkie się zgodziłyśmy na początku, że obrona jak najszybciej, żeby zacząć kolejne studia od lutego, blebleble. No to co, ułożyłam spis treści, lecimy do promotora, "do 1 listopada niech panie napiszą część teoretyczną a do 15 grudnia część praktyczną, ja cały styczeń i luty jestem na urlopie zdrowotnym ale postaram się jakoś zorganizować obronę w styczniu". Skończyłam całą swoją część jakoś w Mikołajki, promotor przeczytał i powiedział, że okej, ale ma tyle prac do sprawdzania, że nie mamy mu wysyłać kawałków, tylko całą pracę. I najlepiej, żebym sprawdziła stylistykę koleżankom, bo dość dobrze mi idzie. Jest #!$%@? 19 grudnia a żadna z nich jeszcze nic nie ma skończone. Jak tydzień temu dostałam od jednej pół rozdziału do przeczytania, to
Piszę pracę jeszcze z dwoma laskami. Wszystkie się zgodziłyśmy na początku, że obrona jak najszybciej, żeby zacząć kolejne studia od lutego, blebleble.
No to co, ułożyłam spis treści, lecimy do promotora, "do 1 listopada niech panie napiszą część teoretyczną a do 15 grudnia część praktyczną, ja cały styczeń i luty jestem na urlopie zdrowotnym ale postaram się jakoś zorganizować obronę w styczniu".
Skończyłam całą swoją część jakoś w Mikołajki, promotor przeczytał i powiedział, że okej, ale ma tyle prac do sprawdzania, że nie mamy mu wysyłać kawałków, tylko całą pracę. I najlepiej, żebym sprawdziła stylistykę koleżankom, bo dość dobrze mi idzie.
Jest #!$%@? 19 grudnia a żadna z nich jeszcze nic nie ma skończone. Jak tydzień temu dostałam od jednej pół rozdziału do przeczytania, to