Tatuaże u kobiety to bardzo szybki redflag. Nie jest tajemnicą, że 95% kobiet z tatuażami jest #!$%@?ęta (borderline, bipolar i inne zaburzenia psychiczne) lub reprezentuje sobą zwyczajną biedę umysłową jak na większość femoidów przystało.
Gdyby te tatuaże jeszcze miały jakiekolwiek głębsze znaczenie np. coś związane z bardzo wielkimi przeżyciami lub sytuacjami to byłbym w stanie to zrozumieć, ale to są jakieś skrajności i większość wytatuowanych julek to chodzące pisanki z gówno-dziarami typu
Gdyby te tatuaże jeszcze miały jakiekolwiek głębsze znaczenie np. coś związane z bardzo wielkimi przeżyciami lub sytuacjami to byłbym w stanie to zrozumieć, ale to są jakieś skrajności i większość wytatuowanych julek to chodzące pisanki z gówno-dziarami typu
Dobra usunąłem tamten wpis bo okazało się że tamten typ #!$%@?ł wpis użytkownika @Fekalny_okuratnik za co przepraszam @Fekalny_okuratnik że podałem #!$%@? wpis zamiast oryginalnego jeszcze raz przepraszam
Tak czy siak polecam wszystkim wam przeczytać wpis bo