Dziś miałem kolejny "eureka moment" w angielskim. Wiem co znaczy "unleash", ale dopiero teraz skojarzyłem, że to jest dosłownie zbitka "un" i "leash", czyli jakby dosłownie "spuścić ze smyczy", no i mniej więcej to właśnie to znaczy. Unleash creativity. No śmiesznie. Im więcej wiem, tym mniej wiem, ciągle mnie zaskakują jakieś niby pozornie oczywiste rzeczy, o których człowiek po prostu w ogóle nie myśli, a jak już pomyśli, to jest "woooo".
@interpenetrate: no ale jeden człon "jam" okej czyli jama ale brakuje drugiego członu "pies do" a "nik" to chyba nie oznacza pies, więc przykład z jamnikiem nie jest raczej dwuczłonowym słowem.
źródło: cute-adorable
Pobierz